Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, przygotował zmiany dla kandydatów na kierowców i tych, którzy już jeżdżą. Chce zabrać egzaminy na prawo jazdy wojewódzkim ośrodkom ruchu drogowego (WORD) i oddać egzaminatorom zatrudnionym przez wojewodę. Pozwoli też kursantom na doskonalenie jazdy w towarzystwie opiekuna.
Czytaj także: Rewolucyjne zmiany dla obecnych i przyszłych kierowców
Świeży i wściekli - komentuje Marek Kobylański
Ministerstwo Infrastruktury proponuje zmianę przepisów także dla obecnych kierowców. Chce zrezygnować z kart pojazdu i nalepek kontrolnych. Nie trzeba będzie też wymieniać tablic rejestracyjnych po kupnie używanego auta z innej miejscowości.
Celem zmian jest poprawa bezpieczeństwa ruchu i wyników egzaminów na prawo jazdy. A jest co poprawiać: zdaje średnio 35 proc. kandydatów (ponad 33 tys. miesięcznie). Najlepsze wyniki z jazdy są w WORD w Ostrołęce, najgorsze w Koszalinie.