Reklama

Rolki kontra rowery - rozmowa o przepisach drogowych

Rozmowa z Robertem Draczem, prezesem klubu wrotkarskiego Krak

Publikacja: 22.12.2011 02:51

Rz: Posłowie myślą nad wpuszczeniem rolkarzy na drogi, w tym drogi dla rowerów. To rolkarze nie mogą poruszać się po ścieżkach rowerowych?

Robert Dracz: Rolkarz jest uznawany za pieszego, poruszać się więc powinien po chodnikach. Jest to jednak dosyć niebezpieczne, dobry rolkarz porusza się z prędkością 30 km/h. Żeby w miarę bezpiecznie uprawiać ten sport, trzeba znaleźć sobie jakąś mało uczęszczaną drogę publiczną albo jakąś wyasfaltowaną aleję spacerową, bo po płytkach czy kostkach nie ma sensu jeździć.

Dlaczego kluby rolkarzy to kluby wrotkarskie?

Bo tak brzmi oficjalna nazwa tego sportu. Rolki to polskie określenie – od słowa rollerskating. Pod pojęciem wrotkarstwa kryją się klasyczne wrotki, które już się rzadko spotyka, deskorolki, które są jednak z trochę innej bajki, oraz właśnie tzw. rolki (mające kółka ustawione w jednym rzędzie).

Tylu mamy w Polsce rolkarzy. Czemu nie słychać o lobbingu na rzecz zmiany tych niekorzystnych dla was przepisów?

Reklama
Reklama

Staramy się lobbować w urzędach, przekonywać urzędników i polityków, jednak co do modernizacji ścieżek, to brakuje podobno pieniędzy, a co do wpuszczenia nas na ścieżki rowerowe, to przeciwni są rowerzyści. Próbujemy jakoś z nimi współpracować, jednak występuje tu pewien konflikt: rowerzyści nie za bardzo lubią rolkarzy, bo my się poruszamy trochę inaczej, zajmujemy więcej miejsca niż rower. Ale to i tak dużo mniejszy konflikt niż ten na linii rolkarze – piesi.

—rozmawiał Michał Płociński

Rz: Posłowie myślą nad wpuszczeniem rolkarzy na drogi, w tym drogi dla rowerów. To rolkarze nie mogą poruszać się po ścieżkach rowerowych?

Robert Dracz: Rolkarz jest uznawany za pieszego, poruszać się więc powinien po chodnikach. Jest to jednak dosyć niebezpieczne, dobry rolkarz porusza się z prędkością 30 km/h. Żeby w miarę bezpiecznie uprawiać ten sport, trzeba znaleźć sobie jakąś mało uczęszczaną drogę publiczną albo jakąś wyasfaltowaną aleję spacerową, bo po płytkach czy kostkach nie ma sensu jeździć.

Reklama
Edukacja i wychowanie
Gdzie znikają uczniowie szkół średnich z Ukrainy? Eksperci alarmują
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Sądy i trybunały
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek: Prezydent nie jest królem słońce
Cudzoziemcy
800+ na dziecko z Ukrainy i kary za banderyzm. Co zakłada prezydencki projekt?
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama