Dzisiejszy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego zakończył sprawę trwającą od czterech lat (sygn. akt: I OSK 1778/12x).
Rozpoczął ją wniosek Józefa G. do starosty opolskiego o wydanie wtórnika bezterminowego prawa jazdy kategorii A, B, C, B+E, C+E, T z powodu jego utraty. Starosta nie wydał wtórnika. Ponadto na wniosek Prokuratury Rejonowej w Opolu skierował Józefa G. na badania w celu stwierdzenia, czy nie ma przeciwwskazań do kierowania pojazdami.
Kierowca odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu. Zażądał wydania wtórnika prawa jazdy, które nie zostało mu zatrzymane przez policję, sąd czy inne instytucje i jako bezterminowe nie straciło ważności. Zakwestionował legalność decyzji o skierowaniu go na badania lekarskie i dodał, że niewydanie wtórnika pozbawia go możliwości zarabiania, a ma na utrzymaniu rodzinę.
Kolegium nie uwzględniło odwołania i sprawa trafiła po raz pierwszy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Sąd uchylił postanowienia starosty i kolegium. Stwierdził, że w postępowaniu o wydanie wtórnika prawa jazdy organ nie jest uprawniony do rozstrzygania o uprawnieniach do kierowania pojazdami, ich zakresie czy o okresie ważności. Ocenia jedynie okoliczności uzasadniające wydanie nowego egzemplarza prawa jazdy w miejsce utraconego. Prawo o ruchu drogowym i rozporządzenie wykonawcze nie uzależniają tego od uprzedniego uzyskania orzeczenia lekarskiego. O skierowaniu na takie badania należy rozstrzygać w odrębnym postępowaniu.
W decyzji wydanej już po tym wyroku starosta opolski cofnął Józefowi G. wszystkie dotychczasowe bezterminowe uprawnienia do kierowania pojazdami ze względu na niepoddanie się badaniom lekarskim. SKO utrzymało ją w mocy, a WSA w Opolu oddalił skargę.