- Oesclim 50 (stosowany w leczeniu objawów menopauzy)
- Problem faktycznie nadal istnieje, wciąż brakuje wielu leków. Braki mogą odczuć szczególnie pacjenci chorujący na nadciśnienie, cukrzycę, astmę oraz osoby zmagające się z chorobami tarczycy. Co prawda część leków na chwilę pojawiła się aptekach, natomiast ich zapasy powoli znikają z półek - komentuje dla Onetu Tomasz Leleno, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej.
- Żyjemy w ciągłej obsesji – przyznaje w rozmowie z Onetem mgr. farm. Marta Danek – Jeśli w hurtowniach zaczyna brakować danego leku, zamawiamy go w większej ilości, kiedy tylko się pojawi, ponieważ nie wiemy, czy jest to chwilowy, czy dłuższy brak. Dzień zaczynam od polowania. Mam listę potrzebnych leków i sprawdzam, co jest dostępne w hurtowaniach. Robię to on-line, ponieważ czasami, zanim zdążę zadzwonić, jest już za późno – opowiada Marta Danek. - Nie dostajemy żadnej, nawet orientacyjnej informacji, kiedy brakujący lek może być dostępny. Raportujemy bieżący stan, ale nie docierają do nas żadne komunikaty, które moglibyśmy przekazać pacjentom – tłumaczy farmaceutka.
- Wiemy, że resort zdrowia cały czas monitoruje sytuację. Podejmowane są działania mające na celu przesunięcie partii pewnych dostaw europejskich do Polski, tak aby ograniczyć przynajmniej część deficytów. Widać, że ministerstwo dostrzegło problem i szuka rozwiązania - odpowiada Tomasz Leleno. Jak dodał, pomóc ma w tym specjalny zespół powołany przez ministra Łukasza Szumowskiego. - Zespół pracuje od kilku tygodni, więc jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić jego prace - tłumaczy rzecznik. - Na szczęście część brakujących leków posiada swoje odpowiedniki. Posiadają więc ten sam skład oraz tę samą substancję czynną i dawkę. Farmaceuci polecają je pacjentom, starają się również rozwiać ich obawy przed stosowaniem odpowiedników. Kontynuacja terapii jest w tym wszystkim najważniejsza. - podkreśla.
Tymczasem pacjenci popadają w panikę, która jak zaznacza Marta Danek „jest w pełni uzasadniona". - Dzwonią do nas, mówiąc, że za dwa tygodnie mają wizytę u lekarza i proszą o odłożenie leku, na który dostaną receptę, bo boją się, że do tego czasu już go nie dostaną – opowiada. Pewnych leków wciąż brakuje, a poszczególnych apteki magazynują więcej niż potrzeba. - W tej chwili mamy zapas niektórych dawek Euthyroxu na blisko trzy lata, a innych nie da się w ogóle zamówić. To loteria – dodaje farmaceutka.