Uczelnia nie skreśli słabego studenta, jeśli nie przestrzegała procedury administracyjnej

Student zagrożony skreśleniem z listy studentów łatwo podważy decyzję organów uczelni, jeśli te nie przestrzegały ogólnych zasad postępowania administracyjnego

Aktualizacja: 06.05.2014 18:26 Publikacja: 06.05.2014 14:40

Decyzja wydana przez organ szkoły wyższej powinna być poprzedzona postępowaniem zachowującym minimum

Decyzja wydana przez organ szkoły wyższej powinna być poprzedzona postępowaniem zachowującym minimum wymogów postępowania administracyjnego

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego  Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 17 kwietnia 2014 r. (sygn. akt II SA/Bk 1175/13).

Był to drugi wyrok w sprawie skreślenia W.N. z listy studentów Uniwersytetu Medycznego.  Dziekan wydziału lekarskiego  podjął decyzję o skreśleniu po tym,  gdy stwierdził, że student W.N. nie czyni postępów w nauce, a jednocześnie nie ma możliwości, by po raz kolejny powtarzał rok. Jego decyzję podtrzymał rektor.

Nerwy z neurologią

W.N. jest studentem z wyjątkowo długim, bo 11-letnim stażem na wydziale lekarskim UM.  Z powodu wielokrotnego niezaliczenia II roku studiów został już raz skreślony z listy studentów, ale wtedy reaktywowano go na ten sam rok. Na V rok studiów został wpisany warunkowo, bo na IV roku nie zaliczył przedmiotów neurologia oraz diagnostyka laboratoryjna.  Zgodnie z obowiązującym na uczelni regulaminem studiów stacjonarnych, student, który nie zaliczył przedmiotów z danego roku ma obowiązek zdobyć takie zaliczenie nie później niż w następnym roku akademickim. Tego wymogu W.N. nie spełnił - na V roku  znowu nie udało mu się zaliczyć neurologii, a dodatkowo także trzech innych przedmiotów. Jak twierdził student w odwołaniu do rektora, zaliczenie neurologii było niemożliwe, bo zajęcia z tego przedmiotu pokrywały się w czasie z planowymi zajęciami na V roku. Dziekan nie zgodził się, by W.N. podszedł do egzaminu z neurologii bez konieczności odrabiania zajęć. Jak twierdził student stres i poczucie bezsilności sprawiły, że nie mógł skoncentrować się na nauce i w konsekwencji nie zaliczył jeszcze czterech innych przedmiotów.

Rektora nie przekonały te argumenty i podtrzymał decyzję dziekana. W.N. zaskarżył oba rozstrzygnięcia do sądu administracyjnego, a ten uznał, że sprawa nie została dostatecznie wyjaśniona i uchylił obie decyzje (sygn. akt II SA/Bk 62/13). Nakazał organom uczelni, żeby w ponownie przeprowadzonym postępowaniu ustaliły, z jakich przyczyn studentowi nie udało się zaliczyć przedmiotu neurologia.

Student na prawach strony

Kolejną decyzję w sprawie W.N. organy uczelni podjęły na podstawie informacji otrzymanych od kierowników wszystkich klinik. Wynikało z nich, że w semestrze zimowym student w ogóle nie zgłaszał trudności z odbyciem jakichkolwiek zajęć. Dopiero  w semestrze letnim, gdy kończył się już blok ćwiczeniowy z neurologii, zgłosił trudności  z ułożeniem grafika zajęć. Dlatego znowu zapadła decyzja o skreśleniu z listy studentów. Jak podkreślał rektor, przez cały przebieg kształcenia W.N. miał słabe wyniki w nauce, a przedmioty, których nie zaliczył na V roku, są kluczowe w nauce zawodu lekarza.

Student znów poskarżył się do sądu. Tym razem jego pełnomocnik zarzucił organom uczelni, że nie powiadomiły W.N. o zebranych dowodach, a w konsekwencji uniemożliwiły mu ustosunkowanie się do nich. O przeprowadzonym uzupełniającym postępowaniu dowodowym student  dowiedział się  dopiero z treści decyzji o skreśleniu z listy studentów.

Zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. Uzasadniając  drugi wyrok uchylający decyzje o skreśleniu W.N. z listy studentów sąd stwierdził, że w tej sprawie doszło do ewidentnego pogwałcenia przez organy obu instancji zasady czynnego udziału strony w postępowaniu administracyjnym.  Jest to jedna z fundamentalnych zasad procedury administracyjnej, której przestrzegać powinny także szkoły wyższe.

- Decyzja organów uczelni, w kontekście wyrażonej art. 77 ust. 5 Konstytucji RP  zasady autonomii szkół wyższych, nie musi wprawdzie spełniać tak surowych kryteriów, jak decyzja organu administracyjnego, to jednak w postępowaniu, poprzedzającym jej wydanie, powinno zostać zachowane minimum procedury administracyjnej, niezbędnej do załatwienia sprawy, a zwłaszcza powinny zostać zagwarantowane podstawowe uprawnienia procesowe strony – stwierdził sąd.

Jego zdaniem decyzja uczelni o skreśleniu z listy studentów z powodu braku postępów w nauce ma charakter uznaniowy. Nie można tego jednak  utożsamiać ze swobodą w prowadzeniu postępowania przed wydaniem takiej decyzji.

-  Z fakultatywnością skreślenia z listy studentów nierozerwalnie związany jest obowiązek wszechstronnego i rzetelnego wyjaśnienia okoliczności sprawy – tłumaczył sąd.

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego  Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 17 kwietnia 2014 r. (sygn. akt II SA/Bk 1175/13).

Był to drugi wyrok w sprawie skreślenia W.N. z listy studentów Uniwersytetu Medycznego.  Dziekan wydziału lekarskiego  podjął decyzję o skreśleniu po tym,  gdy stwierdził, że student W.N. nie czyni postępów w nauce, a jednocześnie nie ma możliwości, by po raz kolejny powtarzał rok. Jego decyzję podtrzymał rektor.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów