Średnio 2,9 miesiąca czekali w Polsce pacjenci na świadczenie medyczne w pierwszym kwartale 2015 r. Kolejka wyglądała tak samo jak w końcówce 2014 r. Tyle że wówczas nie funkcjonował jeszcze pakiet onkologiczny i kolejkowy. Takie wnioski płynął z najnowszego raportu fundacji Watch Health Care (WHC), która sprawdzała, jakie efekty przyniosło trzy miesiące działania szybkiej ścieżki onkologicznej.
Powodów do zadowolenia nie mają zwłaszcza pacjenci z nowotworami krwi. Na biopsję szpiku kostnego czekają średnio 3,7 miesiąca, podczas gdy w pierwszym kwartale 2014 r. było to 0,5 miesiąca. Wydłużył się też czas oczekiwania na wizytę u hematologa z 3,5 miesiąca w ubiegłym roku do 4,9 miesiąca teraz.
Poza chorymi onkologicznymi kolejki wydłużyły się do rehabilitacji medycznej. Dostęp do niej nigdy nie był odpowiedni, ale teraz trzeba czekać na rehabilitację 4,6 miesiąca. W październiku i listopadzie 2014 r. o 1,8 miesiąca krócej.
Rehabilitacja ma tymczasem kluczowe znaczenie dla wielu pacjentów po operacjach. Jeśli nie rozpoczną jej szybko, ich niepełnosprawność pogłębia się i nawet dobrze przeprowadzony zabieg ortopedyczny nie przyniesie efektów.
Jak podaje raport fundacji WHC, kobieta w wieku 61 lat ze sztywnością i silnym bólem po obciążeniu nogi musi na rehabilitację w ośrodku dziennym czekać 7,4 miesiąca. Tylko dla pacjentów po zawale oczekiwanie skróciło się o 1,2 miesiąca w porównaniu z ubiegłym rokiem.