Reklama

Rzecznik praw dziecka pyta MEN co z edukacją domową

Czy uczniowie zdobywający wiedzę w systemie edukacji domowej i zdający egzaminy w trybie zewnętrznym, są tak samo wykształceni jak rówieśnicy na co dzień uczęszczających do szkoły? – to pytanie, które resortowi edukacji stawia Rzecznik Praw Dziecka.

Aktualizacja: 01.06.2016 11:54 Publikacja: 01.06.2016 11:32

Rzecznik praw dziecka pyta MEN co z edukacją domową

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Do rzecznika praw dziecka zgłaszają się rodzice zaniepokojeni zmianami zasad realizacji tzw. edukacji domowej, szczególnie faktem, że MEN zmniejszył środki na taką formę nauki, argumentując, że były one zbyt wysokie w stosunku do realizowanych zadań.

W styczniu br. w ministerstwie edukacji narodowej odbyło się spotkanie z udziałem rodziców dzieci realizujących obowiązek szkolny poza szkołą. Rodzice wskazywali m.in. na potrzebę doprecyzowania sposobu finansowania zadań szkół, których uczniami są dzieci spełniające obowiązek szkolny poza szkołą (zajęcia pozalekcyjne, zajęcia specjalistyczne, egzaminy kwalifikacyjne), standaryzację egzaminów klasyfikacyjnych, przeprowadzanych w szkołach macierzystych, praktykę przekazywania rodzicom środków finansowych na organizację dodatkowych zajęć edukacyjnych lub zajęć rozwijających zainteresowania czy organizację kształcenia dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama