NIK negatywnie oceniła gospodarowanie nieruchomościami własnymi przez PWSZ im. Witelona w Legnicy w latach 2015-2017 (I półrocze). Kontrola wykazała, że do postępowania przetargowego na sprzedaż dwóch działek (184/27 i 184/28) przyjęto niższą o 365,5 tys. zł wartość tych nieruchomości (tj. 608,5 tys. zł) od wyliczonej przez powołanego na zlecenie NIK biegłego, który wycenił je na 974 tys. zł.
NIK zwróciło uwagę, że wynajęty przez uczelnię rzeczoznawca wycenił obie działki osobno, pomniejszając jednocześnie wartość jednej z nich (184/27) o koszt rozbiórki budynku, który się na niej znajdował. Tymczasem w dokumencie na podstawie którego uczelnia dokonała wyceny tych nieruchomości, nie wskazano na konieczność rozbiórki budynku, lecz na konieczność przeprowadzenia remontu. Ponadto budynek ten został ujęty w wojewódzkim wykazie zabytków oraz w miejskim spisie zabytków, a w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego został opisany jako obiekt o walorach historycznych z przeznaczeniem do zachowania. Dodatkowo znajdował się również w strefie ochrony środowiska kulturowego.
Natomiast biegły NIK dokonał wyceny obu działek łącznie z uwzględnieniem złego stanu technicznego tego budynku, głównie z uwagi na fakt, że zostały one zbyte przez uczelnię wspólnie w jednym postępowaniu przetargowym oraz, że jedna z działek (184/28) miała dostęp do drogi publicznej tylko przez drugą (184/27).
Rektor uczelni, z uwagi na nie rozstrzygnięcie dwóch postępowań na sprzedaż tych nieruchomości, zdecydował się na obniżenie ich ceny (wyliczonej przez wynajętego przez uczelnię rzeczoznawcę) z 608,5 tys. zł do ceny wywoławczej 243,4 tys. zł.
- Dla porównania, żadna z innych pięciu Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych (w Wałbrzychu, Raciborzu, Chełmie, w Gorzowie Wielkopolskim i Sulechowie), które w latach 2012-2015 dokonywały sprzedaży dziesięciu swoich nieruchomości, nie zdecydowała się na tak drastyczne obniżenie ich ceny - wskazuje NIK. Jedna uczelnia sprzedała nieruchomość za 51 proc. jej wartości, niemniej jednak uzyskała na to zgodę Ministra Skarbu Państwa. Siedem nieruchomości sprzedano za kwoty od 79 proc. do 224 proc. ich wartości. Uczelnia wystawiająca na sprzedaż dwie pozostałe nieruchomości, choć była w złej sytuacji finansowej, unieważniła przetargi, gdyż nie zdecydowała się na obniżenie ceny wywoławczej poniżej 100 proc. wartości tych nieruchomości.