Wejście do Unii Europejskiej poprawiło pozycję konsumentów, bo trzeba było przyjąć korzystne dla nich regulacje m.in. o zakupach, handlu elektronicznym, bezpieczeństwie produktów itp. Na wdrożenie czeka też dyrektywa o kredycie konsumenckim.
„Gdy robimy zakupy w państwach należących do UE, jesteśmy chronieni przez podobne reguły gry rynkowej” – podkreśla Małgorzata Cieloch, rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
O ciemniejszej stronie unijnych przepisów przekonali się polscy stoczniowcy. Opiniowanie legalności pomocy publicznej przestało być uprawnieniem UOKiK. Teraz decyzja należy do Brukseli.
Surowa w ocenie jest też Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
– Po wejściu do Unii nie zostały wprowadzone przepisy prawne, które przyniosłyby znaczne ułatwienia w prowadzeniu biznesu w naszym kraju. Przepisy wspólnotowe przedsiębiorcom kojarzą się raczej z nowymi, biurokratycznymi obowiązkami, nowymi procedurami – ocenia Lewiatan. Chodzi np. o kosztowne dostosowanie do przepisów ekologicznych (np. Natura 2000, ograniczenia emisji).