Podstawami fundamentalnych swobód prawa Unii Europejskiej – czyli swobody: przepływu osób, przedsiębiorczości, świadczenia usług oraz przepływu kapitału – jest zasada niedyskryminacji oraz zasada rynku wewnętrznego nakazująca eliminowanie barier w swobodnym przepływie osób oraz czynników produkcji. Zmiany dostosowawcze polskich przepisów następowały poprzez eliminowanie uregulowań dyskryminujących nierezydentów państw UE/EOG oraz utrudniających polskim rezydentom korzystanie z tych swobód.
[srodtytul]Test Schumackera[/srodtytul]
Jeśli chodzi o podatek dochodowy od osób fizycznych, polski ustawodawca zobowiązany był zapewnić traktowanie nierezydentów zgodnie z zasadami ustalonymi w [b]orzeczeniu Schumacker (C-279/93)[/b], w którym Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) stworzył koncepcję wirtualnego rezydenta. Jest nim nierezydent, który uzyskuje w państwie źródła (zatrudnienia) cały lub niemal cały dochód, a państwo jego rezydencji nie jest w stanie uwzględnić jego sytuacji osobistej przy ustalaniu wysokości obciążenia podatkowego. Kryteria te składają się na tzw. test Schumackera, którego spełnienie uprawnia nierezydenta do równego traktowania z rezydentem. Celem tej koncepcji jest uniknięcie zarówno sytuacji, w której podatnik uzyskujący dochód w Unii poza państwem rezydencji nie będzie mógł nigdzie skorzystać z ulg osobistych, jak i sytuacji, w której mógłby skorzystać z tych ulg w więcej niż jednym państwie.
Wyrazem uwzględnienia tej koncepcji jest rozszerzenie na nierezydentów w ostatniej nowelizacji ustawy o PIT możliwości łącznego opodatkowania z małżonkiem lub dzieckiem. Wymóg uzyskania przez nierezydenta w państwie źródła “niemal całego dochodu” został określony w polskich przepisach na poziomie 75 proc. całkowitego przychodu, zgodnie z zaleceniem Komisji Europejskiej.
Na marginesie warto zauważyć, że jeżeli polscy rezydenci uzyskujący dochody w innym państwie Unii spełnią tam test Schumackera, to staną się wirtualnymi rezydentami tego państwa i będą uprawnieni do wszelkich ulg osobistych, z których korzystają rezydenci. Należy jednak pamiętać, że inne państwa przyjęły na ogół wyższy niż Polska limit przychodu uzyskanego w państwie zatrudnienia w wysokości 90 proc.