Finał Ligi Europy pod znakiem zapytania

Bez nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych finał europejskich rozgrywek w 2015 r. na Stadionie Narodowym może być nielegalny.

Aktualizacja: 03.06.2013 09:42 Publikacja: 03.06.2013 08:56

Finał Ligi Europy pod znakiem zapytania

Foto: www.sxc.hu

Przepisy Europejskiej Federacji Piłkarskiej są niezgodne z polską ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych. Zanim dojdzie do finałowego meczu, potrzebna będzie jej nowelizacja. Podobnie było przed Euro 2012.

– Nasze przepisy o bezpieczeństwie, zwłaszcza jeśli chodzi o niektóre dziedziny organizacji meczów piłki nożnej, rzeczywiście utrudniłyby przeprowadzenie finału Ligi Europy – potwierdza Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.

Dlaczego? Mateusz Dróżdż z Uczelni Łazarskiego wyjaśnia, że finał Ligi Europy podlega nie tylko polskiemu prawu, ale także przepisom UEFA. – Szkopuł w tym, że nasza ustawa jest bardziej restrykcyjna niż regulacje UEFA – wskazuje.

Zgodnie z polskimi przepisami kibice mogą kupić bilet na finał po wpisaniu się do specjalnego systemu i okazaniu dowodu lub paszportu po to, aby na na bilecie wydrukować jego imię i nazwisko. W rezultacie nie da się go przekazać innej osobie. Zidentyfikowani muszą być także kibice w sektorach VIP. UEFA nie ma takich wymagań. Ponadto nasza ustawa pozwala na sprzedaż i spożywanie napojów o zawartości do 3,5 proc. alkoholu, także w sektorach VIP. Tymczasem, by finał mógł być przeprowadzony legalnie, regulacje powinny być spójne.

– Przepisy wymagają zmiany. Inaczej możemy mieć kłopot np. z dystrybucją biletów – uważa Dróżdż. Dodaje, że tych trudności nie było na Euro 2012, bo ustawodawca wprowadził do ustawy rozdział 9a, który uchylał niektóre rygorystyczne przepisy obowiązujące podczas zwykłych ligowych meczów piłki nożnej, np. te dotyczące imiennych biletów.

Powstaje pytanie o sens nowelizacji, tak jak w związku z Euro 2012 – wyłącznie na jeden turniej. – Przepisy w obecnej formie są martwe i już nigdy nie będą użyte – uważa prawnik.

Jego wątpliwości podziela Polski Związek Piłki Nożnej.

– Trwają dyskusje nad nowelizacją ustawy i PZPN ma nadzieję, że zostanie ona dopasowana do europejskich standardów, m.in. w zakresie identyfikacji podczas zakupu biletów oraz goszczenia osób w strefach VIP, w tym możliwości spożywania alkoholi powyżej 3,5 proc. – informuje Kwiatkowski. – Jesteśmy przekonani, że nowe przepisy, które zapewne wejdą w życie przed 2015 r., spowodują, iż nie będzie trzeba przymykać oka na niektóre aspekty organizacji meczu narzucone przez UEFA – mówi.

Zaznacza, że w wypadku tego typu wydarzeń UEFA jest świadoma funkcjonowania różnych systemów prawnych i zawsze, gdy to możliwe, stara się być elastyczna, dostosowując wytyczne do rzeczywistości prawnej danego kraju.

Kwestie organizacji finału LE na Stadionie Narodowym zostały już poruszone przez przedstawicieli PZPN oraz Ekstraklasy SA na posiedzeniu Stałej Grupy Eksperckiej Rady Bezpieczeństwa Imprez Sportowych.

Przepisy Europejskiej Federacji Piłkarskiej są niezgodne z polską ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych. Zanim dojdzie do finałowego meczu, potrzebna będzie jej nowelizacja. Podobnie było przed Euro 2012.

– Nasze przepisy o bezpieczeństwie, zwłaszcza jeśli chodzi o niektóre dziedziny organizacji meczów piłki nożnej, rzeczywiście utrudniłyby przeprowadzenie finału Ligi Europy – potwierdza Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów