Zakończyły się konsultacje społeczne projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie gwarantowanych świadczeń leczenia szpitalnego. Projektowane przepisy wyliczają, jakie wymagania będzie musiała spełniać onkologiczna placówka medyczna, aby mieć kontrakt z NFZ. Z propozycji wynika, że zostanie zobowiązana zająć się pacjentem już w ciągu 14 dni od momentu, gdy zapisał się do kolejki.
Naczelna Rada Lekarska, oceniając projekt, wskazała jednak, że to termin nie do zrealizowania.
– Mamy ograniczoną liczbę specjalistów i za małe zaplecze diagnostyczne, realnym terminem na rozpoczęcie leczenia są więc trzy–cztery tygodnie – zauważa Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Zdaniem medyków wszystko rozbije się o za małą liczbę wysoko specjalistycznych placówek onkologicznych. Może zabraknąć kadry i bloków operacyjnych dla wszystkich chorych.
– W efekcie pacjenci zostaną skierowani do ośrodków mniej specjalistycznych i jakość ich leczenia będzie niższa – podkreśla Maciej Hamankiewicz.