Precedensowy dla szpitali wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Wygrany w tej sprawie – Szpital Zachodni w Grodzisku Mazowieckim – właśnie otrzymał pisemne uzasadnienie.
Placówka w latach 2005–2008 przyjęła na oddziały ok. 280 chorych, którzy nie płacili składki zdrowotnej. Były to osoby ubogie czy niepracujące. Potrzebowały m.in. operacji kardiologicznych, czyli ratujących życie.
Szpital nie mógł sprawdzić, czy pacjenci mają ubezpieczenie, bo nie funkcjonował jeszcze eWUŚ, czyli elektroniczny system weryfikacji ubezpieczeń. Nie za każdego pacjenta w trudnej sytuacji materialnej płaciła też gmina. Zwrócił się więc do NFZ o zwrot 900 tys. zł za leczenie nieubezpieczonych. Gdy ten odmówił, lecznica postanowiła pozwać mazowiecki oddział Funduszu.
– NFZ tłumaczył, że nie przekroczy budżetu rocznego na leczenie szpitalne, bo naruszyłby dyscyplinę finansów publicznych. A my przecież jako szpital także mamy swój budżet – mówi Krystyna Płukis, dyrektorka grodziskiego szpitala. Finalnie jednak dyrektorka ograniczyła się do żądania od NFZ 370 tys zł. Zrzekła się 470 tys. zł – tę część pieniędzy odzyskała od pacjentów.
Szpital musi pomóc osobie, której życie jest zagrożone, a NFZ musi zapłacić