Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina dyrektorom publicznych szkół i rodzicom, że jakiekolwiek opłaty w szkole publicznej są dobrowolne.
Za co szkoły chcą pieniędzy od rodziców? Najczęściej za grupowe ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków. Rodzice nie mają jednak obowiązku ubezpieczać dzieci w szkołach, także na czas wycieczki czy imprezy szkolnej. Ubezpieczenie wypadkowe NNW jest dobrowolne dla wszystkich, a rodzice mogą sami wykupić najkorzystniejszą dla ich dziecka polisę w dowolnym towarzystwie.
MEN zaznacza, że dyrektor szkoły nie może żądać od rodziców jakichkolwiek oświadczeń, jeśli rodzic z grupowego ubezpieczenia NNW w szkole rezygnuje.
Absolutnie dobrowolna jest także składka na radę rodziców czy komitet rodzicielski. W wielu szkołach nauczyciele nakłaniają rodziców do finansowania rad rodziców, które z uzbieranych pieniędzy kupują m.in. pomoce dydaktyczne, nagrody dla uczniów czy finansują udział w wycieczkach szkolnych dzieciom z niezamożnych rodzin. Składka na komitet rodzicielski to zwykle kilkadziesiąt złotych na rok, lecz nie każdego stać nawet na taki wydatek. Warto pamiętać, że nikt nie może zmuszać rodzica do jej uiszczenia.
Nie wszystkie szkoły respektują wydane rok temu przez MEN rozporządzenie w sprawie sposobu prowadzenia przez szkoły dokumentacji przebiegu nauczania (Dz.U. z 2 września 2014 r., poz. 1170). Zgodnie § 22 ust. 3 pkt 5 rozporządzenia prowadzenie dziennika elektronicznego wymaga m.in. umożliwienia bezpłatnego wglądu rodzicom do e-dziennika, w zakresie dotyczącym ich dzieci. Niektóre szkoły omijają ten przepis w ten sposób, że zapewniają bezpłatny wgląd do e-dziennika tylko w szkole. Natomiast rodzic, który chciałby sprawdzić oceny swojej pociechy w domu czy w pracy, musi uiścić opłatę.