Współpraca biznesu ze światem nauki ma być łatwiejsza. Taki jest cel strategii, którą w piątek ogłosi Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. „Rzeczpospolita" poznała jej szczegóły. Gowin chce, by firmy mogły odliczyć 100 proc. wydatków na działalność badawczo-rozwojową, proponuje także zniesienie podwójnego opodatkowania dla inwestorów.
– Innowacyjne spółki komandytowo-akcyjne nie powinny płacić daniny dwa razy: najpierw od dochodu spółki, a potem od zysków dla inwestorów – zapowiada Piotr Dardziński, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Tego rodzaju spółki najcześciej są zakładane do wdrażania nowych technologii.
Resort zabiega, by do 2020 r. łączne wydatki z sektora prywatnego i publicznego na badania i rozwój sięgnęły 1,7 proc. PKB. Teraz jest to 1 proc., podczas gdy średnia dla państw OECD wynosi 2,36 proc.
– Bez zwiększenia środków na naukę oraz bez gruntownej reformy szkolnictwa nie uda się zrealizować planu na rzecz rozwoju Polski. Chcemy też zbudować system transferu wiedzy do gospodarki – podkreśla Jarosław Gowin.
Resort chce ułatwić współpracę przedsiębiorców i naukowców. Wystarczy, że firma poszukująca partnera naukowego skontaktuje się z Centrum Transferu Technologii. W ciągu 48 godzin otrzyma informację zwrotną, z którą uczelnią czy instytutem badawczym może rozpocząć współpracę.