Sebastian Kawczyński: Plagiat.pl idealnie prześwietli prace przyszłych prawników

O systemach antyplagiatowych w rozmowie dla "Rz" mówi Sebastian Kawczyński, prezes plagiat.pl, doktor nauk historycznych, animator ruchu antyplagiatowego w Polsce.

Publikacja: 30.05.2014 07:00

Czy warto korzystać z systemów antyplagiatowych?

Z pewnością tak. W dzisiejszych czasach, gdy studenci i uczniowie powszechnie korzystają z internetu, gdy wyszukiwane ?są nie tylko informacje, ale też gotowe teksty prac, stosowanie tego rodzaju narzędzi powinno być standardową praktyką i to nie tylko na wyższych uczelniach. Trudno oczekiwać od wykładowców, że „na piechotę" będą ?w stanie wyłapać studentów przygotowujących prace metodą „kopiuj-?-wklej". W sytuacji, gdy kopiowane są nie opracowania naukowe, w przypadku których łatwo rozpoznać, że nie są pisane studenckim językiem, ale prace innych studentów, jest to wyjątkowo trudne. ?W Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, czyli krajach, w których działają najlepsze uniwersytety na świecie, stosowanie programów antyplagiatowych jest ważnym elementem akademickich procedur. Sprawdzaniu podlegają nie tylko prace dyplomowe, lecz niemal wszystkie teksty tworzone przez studentów. W niektórych krajach europejskich, np. na Słowacji, wprowadzono ustawowy nakaz sprawdzania prac dyplomowych systemami antyplagiatowymi. Dodatkowym, trudnym do podważenia argumentem za stosowaniem tego typu narzędzi jest planowana na październik 2014 r. nowelizacja ustawy Prawo ?o szkolnictwie wyższym – w art. 167 ?znalazł się zapis o obowiązku  sprawdzania prac dyplomowych programami antyplagiatowymi.

Wiele uczelni korzysta z systemów antyplagiatowych. Czy wydziały prawa też?

Niestety, jak dotąd, wydziały prawa ?nie są powszechnie reprezentowane wśród jednostek akademickich wykorzystujących system Plagiat.pl, zwłaszcza w relacji do liczby wszystkich  współpracujących z nami uczelni. Tych ostatnich jest ponad 190, a wydziałów prawa – 15. Nie wszystkie wykorzystują system z tą samą intensywnością, co wynika z braku wewnątrzuczelnianych regulacji dotyczących kontroli antyplagiatowej. Najlepiej funkcjonują one na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, a także wydziałach prawa na Uniwersytecie ?w Białymstoku, Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie ?oraz na Uniwersytecie Wrocławskim.

Czy takie systemy się sprawdzają ?w tak specyficznej dziedzinie? W pracach często bowiem są wykorzystywane cytaty ?z przepisów, a te mogą być zaznaczone?jako plagiat?

To poważny problem – wykorzystywanie w pracach z zakresu nauk prawnych obszernych cytatów ?z ustaw może powodować, że raporty ?z systemu antyplagiatowego są mniej czytelne. W przypadku systemu Plagiat.pl rozwiązaliśmy ten problem, dostosowując program do specyfiki tekstów prawniczych. Potrafimy odróżniać cytaty z aktów prawnych od innych cytowań. Są one oznaczane w inny sposób i wliczane do osobnego współczynnika. System można wykorzystywać także jako narzędzie do sprawdzania poprawności umieszczonych w pracy odwołań (system wskazuje bezbłędnie akt prawny, ?z którego pochodzi cytat). Ta funkcja odróżnia nasz produkt na korzyść od istniejących i powstających rozwiązań konkurencyjnych.

Może też się zdarzyć, że 3/4 pracy to właśnie cytaty z ustaw. Czy system Plagiat.pl pokaże, ile w pracach jest samodzielności, a ile przepisanych przepisów?

Oczywiście. Jeden ze współczynników prezentowanych w generowanym przez system raporcie podobieństwa zawiera właśnie tę informację – jaki procent tekstu pracy stanowią cytaty z aktów prawnych. Zakładamy, że promotorzy mogą mieć różne oczekiwania dotyczące rozmiaru cytowanych przepisów i relacji ich objętości do rozmiarów tekstu odautorskiego. Zadaniem systemu jest dostarczenie tych informacji w formie jak najwygodniejszej dla promotora.

Tak jak pan wspomniał, trwają prace nad nowelizacją prawa o szkolnictwie wyższym, która wprowadza obowiązek sprawdzania prac systemem antyplagiatowym. Czy to dobrze?

Z pewnością tak. Rozwiązania systemowe, czyli obejmujące cały korpus prac określonego typu (np. licencjackich czy magisterskich), są najskuteczniejsze. Wynika to z analizy funkcjonowania handlu pracami w internecie i „pisania" ich na zamówienie. Wskazuje ona, że teksty obronionych prac za pośrednictwem internetu krążą po Polsce i są, we fragmentach, a niekiedy nawet w całości, wielokrotnie składane na różnych uczelniach. Znam przypadek pracy magisterskiej z początku tysiąclecia, która w niemal niezmienionej formie została obroniona kilkanaście razy na różnych uczelniach ?w Małopolsce. Oczywiście za każdym razem przez inną osobę. Z drugiej strony – wadliwie wprowadzona regulacja może  wpłynąć na obniżenie jakości kontroli antyplagiatowej w skali kraju. Zapisy dotyczące kontroli antyplagiatowej w projekcie ustawy nie zawierają żadnych kryteriów określających warunki, jakie powinien spełniać system antyplagiatowy. Zagrożenie, że spowoduje to pojawienie się nieuczciwych podmiotów, oferujących mało skuteczne rozwiązania po dumpingowych cenach, wydaje się realne. Zwłaszcza w kontekście niżu demograficznego i silnej presji finansowej na władze uczelni. Niestety sygnały o jego występowaniu są ignorowane przez MNiSW.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów