Zostaliśmy zaproszeni do Wyższego Sądu Krajowego w Hamm przez jego prezesa. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele sądu, Rady Adwokackiej Hamm i my. W pięknym gabinecie na ostatnim piętrze sądu rozpoczęliśmy od lampki szampana i przekąsek. W godzinach urzędowania. Następnie po zwiedzeniu sądu rozpoczęliśmy konferencję, na której prezes przedstawił nam, jak działa Wyższy Sąd Krajowy. Moją uwagę przykuło kilka podanych przez niego faktów. Otóż, w okręgu sądu w Hamm jedynie ok. 15 proc. spraw kończy się wyrokami. Reszta to ugody, umorzenia, cofnięcia powództw. Ogromną rolę odgrywa mediacja. Jeśli chodzi o wyroki, to jedynie ok. 1 proc. z nich jest uchylane. Prezes sądu podkreślił doskonałą współpracę adwokatów i sędziów. W pierwszej chwili nie uwierzył, gdy powiedziałem, że w Polsce adwokaci nie mają wstępu do gabinetów sędziów. Zapytał, jak w takim razie załatwiamy sprawy i ustalamy zasady przebiegu postępowania.