Rz: W poniedziałek nadeszła z Londynu informacja o połączeniu CMS z kancelariami Nabarro i Olswang. Skąd taka decyzja?
Małgorzata Surdek, partner zarządzający kancelarii CMS Cameron McKenna w Polsce: Jest kilka przyczyn. Obserwujemy uważnie trendy na rynku usług prawniczych. Najważniejsze to globalizacja, presja na zwiększenie efektywności kosztowej usług, wzrost zapotrzebowania na innowacyjność. Firmy prawnicze, również te międzynarodowe, stoją przed dylematem, jak się w tych realiach odnaleźć i w jakim modelu biznesowym rozwijać działalność. Możliwe są dwa zasadnicze: kancelaria globalna albo wąska, zwykle sektorowa specjalizacja na rynku geograficznym ograniczonym zazwyczaj do jednego państwa lub regionu, czyli kancelaria butikowa. W ocenie wielu analityków firmy tzw. środka, które ani nie są globalne, ani nie specjalizują się w jednej określonej dziedzinie, stoją w obliczu utraty udziałów rynkowych. CMS zamierza iść w stronę globalizacji, rosnąć, ale mądrze. A skoro chcemy być firmą globalną, to musimy myśleć o rynku USA oraz rozwijać się w Azji i na Bliskim Wschodzie, a później na innych kontynentach. Kancelarie amerykańskie, które szukają potencjalnych partnerów w Europie, przede wszystkim patrzą na Londyn. Mimo Brexitu to wciąż największy rynek usług prawniczych w Europie. Dlatego wzmacniamy nasz potencjał w Londynie.