Sądy do likwidacji, stan spoczynku do zmiany
Jarosław Gowin - minister sprawiedliwości
Przyszły rok będzie bardzo pracowity dla nowego ministra. Po pierwsze, będzie musiał podjąć decyzję o likwidacji najmniejszych sądów rejonowych. Już dziś wiadomo, że spotka się to z protestami sędziów i lokalnych władz. Zapewne wielu włodarzy przekonać się nie da i do likwidacji sądów dojdzie wbrew ich woli. Drugie zadanie, wcale nie łatwiejsze, to reforma stanu spoczynku sędziów i prokuratorów. Ta decyzja zapewne też nie wywoła zadowolenia środowiska. Trzecie zadanie to doprowadzenie do skrócenia o jedną trzecią wszystkich procesów, jakie toczą się przed naszymi sądami. I na koniec sprawa wymagająca największej rozwagi i umiejętności przekonywania. Środowisko sędziowskie i prokuratorskie jest oburzone zamrożeniem wynagrodzeń na przyszły rok i nie wyklucza akcji protestacyjnych.
Zreformować prokuratury
Marek Jamrogowicz - pierwszy zastępca prokuratora generalnego
Jako członek specjalnego zespołu w Prokuraturze Generalnej pracuje nad projektem nowej ustawy o prokuraturze. Ta, jak żadna inna poprzednia, ma uwzględniać opinie całego środowiska prokuratorskiego. Także w przyszłym roku zapadną decyzje o likwidacji najmniejszych jednostek prokuratury. Pod lupę wzięto ponad 180. Trzeci z trudnych tematów to stan spoczynku prokuratorów. Minister Gowin oficjalnie zapewnia, że jeśli chodzi o sędziów, to instytucja, choć zreformowana, pozostanie. Takiej pewności nie ma w stosunku do prokuratorów. A ci czekają na analizę stanu spoczynku pod względem konstytucyjnym. On też będzie odpowiedzialny za organizację pracy szeregowych prokuratorów prowadzących często trudne i skomplikowane śledztwa. A to m.in. od tego będzie zależała sprawność postępowań karnych, co dziś jest jedną z głównych bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości.