Jak młodzi radzą sobie z zakładaniem własnej firmy

Z badań przeprowadzonych przez instytut MillwardBrown SMG/KRC w 2009 r. wynika, że aż 48 proc. młodych Polaków chciałoby założyć własną firmę. Na taki krok decyduje się jednak tylko 2 proc. z nich. Natomiast raport stowarzyszenia AIESEC pokazuje, że jedna trzecia studentów chciałaby najpierw zdobyć kilkuletnie doświadczenie na etacie, a dopiero potem założyć firmę. Tylko co dziesiąty student deklaruje, że założy własny biznes zaraz po dyplomie. Jednak plany biznesowe nie zawsze dochodzą do skutku. Dlaczego tak mało młodych ludzi konkretyzuje swoje plany biznesowe?

Według badań instytutu MillwardBrown SMG/KRC do założenia firmy zniechęcają skomplikowane przepisy podatkowe i rachunkowe (25,6 proc.), nadmierna biurokracja (10,3 proc.), duża konkurencja (9,9 proc.) oraz trudności w uzyskaniu kredytu (6,9 proc.). Poza tym młodzi Polacy obawiają się, że ich doświadczenie w branży jest za słabe, co spowoduje, że ich firma nie będzie konkurencyjna na rynku.

Obawy są często uzasadnione - wprowadzenie na rynek produktu lub usługi, która szybko wywalczy sobie stabilną pozycję na rynku jest dość trudnym zadaniem, o niebo trudniejszym niż utrzymanie się na etacie w korporacji.

[srodtytul] Styl pin-up i egzotyczne SPA, czyli w co inwestują młodzi Polacy[/srodtytul]

Bardzo popularny jest handel, a w szczególności e-commerce. Adrianna Kubiak od 7 lat zajmuje się sprzedażą internetową. - Chciałam mieć pieniądze na własne wydatki - ubrania, kosmetyki czy na wyjście. Zawsze sprawiało mi to dużo przyjemności - robiłam to, co lubiłam. Przez ten czas poznałam wiele technik sprzedaży. Teraz sprzedaję około 180 ubrań - mówi Adrianna.

Dziewczynie marzy się jednak duży sklep internetowy z ubraniami w stylu eleganckim, pin-up i vintage. - Chciałabym otworzyć własny sklep internetowy z odzieżą damską. Ubrania będę sprowadzać najprawdopodobniej z Anglii. W mojej głowie powstał już projekt sklepu - strona www będzie elegancja i seksowna. Znajdą się na niej nie tylko pojedyncze ubrania, ale również zestawy na różne figury i okazje - dodaje.

Na pytanie o przeszkody w sfinalizowaniu planów odpowiada: - Na drodze do realizacji marzeń stoi brak funduszy. Potrzebuję pieniędzy na profesjonalny sprzęt (laptop i aparat), zakup większej ilości ubrań oraz na stworzenie strony www.

Młode osoby, w szczególności kobiety, dostrzegają potencjał rynku kosmetycznego. Anna Czarnacka, absolwentka studium kosmetycznego, marzy o otwarciu własnego ośrodka SPA. - Już w chwili rozpoczęcia nauki przeszło mi to przez myśl, a od momentu ukończenia studium kosmetycznego to moje największe marzenie. Postanowiłam jednak, że poważnie nad tym pomyślę dopiero, gdy zdobędę większe doświadczenie nie tylko w wykonywaniu zabiegów, ale także w kontaktach z klientami. Po egzaminie zawodowym zatrudniłam się więc jako kosmetyczka w gabinecie - mam na chwilę obecną rok doświadczenia. Chcę stale poszerzać swą wiedzę, więc zdecydowałam się na rozpoczęcie studiów licencjackich na kierunku kosmetologia.

Jak sprawić, że gabinet SPA będzie konkurencyjny na rynku? Według Anny ważne jest, aby postawić na indywidualizację usług. - Zdecydowanie stawiam na egzotykę i naturę. Oczami wyobraźni widzę salon SPA, a w nim wodne kaskady, strumyki, kamienie i kwiaty. Zmęczenie miejskim stylem powoduje, że klienci z pewnością docenią chwilę relaksu i zechcą poczuć się jak na egzotycznej wyspie. Taki efekt można uzyskać poprzez wprowadzenie do gabinetu znanych od dawna metod masażu w połączeniu z szerokim wachlarzem naturalnych zabiegów, a tym samym naturalnych kosmetyków i akcesoriów (kamienie, bambusy, stemple). Ponadto zaoferuję swoim klientom wiele udogodnień - karty stałego klienta, zniżki, rezerwację przez Internet i możliwość rezerwacji czasu, a nie konkretnego zabiegu.

[srodtytul] Pomysł i co dalej?[/srodtytul]

Młode osoby z pomysłem na biznes mogą od razu zarejestrować firmę, albo skorzystać z pomocy podmiotów, które umożliwiają prowadzenie własnej działalności bez konieczności zakładania firmy. Najbardziej znaną instytucją, w której można testować swój biznes są [link=http://www.inkubatory.pl/]Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości (AIP)[/link]. - Jeśli ma się ciekawy pomysł i chce się od razu ruszyć z jego realizacją, warto zapisać się do AIP - mówi Maria Markowska, która wraz z przyjaciółmi prowadzi sklep [link=http://www.purity.pl]Purity.pl[/link] z kosmetykami z Morza Martwego. - Inkubatory prowadzą za nas księgowość, sprawdzają umowy i doradzają, a my skupiamy się na rozwoju biznesu. Plany mamy ambitne i wiemy, jak je zrealizować - dodaje.

Głównym problemem przy uruchamianiu własnej firmy jest finansowanie działalności. - Jeśli pomysłodawca potrzebuje na start gigantycznych pieniędzy, to nie może liczyć na wsparcie z funduszy unijnych. Środki te przychodzą w transzach, z dużym opóźnieniem i wyłącznie refundują wydatki. Są w praktyce przeznaczone dla dużych, już działających, potrzebujących usprawnienia firm. Ze względu na ograniczoną płynność małe i dopiero rozpoczynające działalność firmy nie będą w stanie odpowiednio wykorzystać środków - mówi Jan Bernacki, wicedyrektor AIP przy Szkole Głównej Handlowej.

Jeśli jednak ktoś ma pomysł na innowacyjny, obiecujący biznes, to duża kwota na start może zostać uzyskana poprzez fundusze zalążkowe. Działają one w taki sposób, że w zamian za finansowanie należy oddać funduszowi część udziałów w przedsiębiorstwie. - Nie jest to nic nienaturalnego w świecie biznesu. W ten sposób startowało dużo firm z branży nowych technologii, np. Google - twierdzi Biernacki.

Środki umiarkowane (do 100 tys. zł) i małe można zdobyć na różne sposoby. Można starać się o dotacje z urzędu pracy, startować w konkursach unijnych czy w aplikować do AIP Seed Capital. - Oczywiście ilość osób zdobywających takie fundusze jest niewielka, jednak najlepszym pomysłom i tak się udaje. Zawsze pozostaje również wzięcie pożyczki lub finansowania początkowej fazy działalności z pracy na etacie - mówi Biernacki.

[srodtytul]Predyspozycje i ciężka praca[/srodtytul]

Modelowego przedsiębiorcę cechuje inteligencja, determinacja i ciężka praca. Każdy szczegół musi być przemyślany. Młody przedsiębiorca musi dodatkowo sobie odpowiedzieć na kilka pytań:

- Co dokładnie zamierzam sprzedać moim klientom?