Wykolejacze kariery. Ambitni, ale zestresowani menedżerowie

65 proc. osób rekrutowanych i awansowanych na stanowiska kierownicze nie pasuje do tej roli albo do kultury organizacyjnej firmy, w której mają pracować.

Aktualizacja: 25.06.2018 10:39 Publikacja: 24.06.2018 21:15

Wykolejacze kariery. Ambitni, ale zestresowani menedżerowie

Foto: Adobe Stock

W rezultacie aż siedmiu na dziesięciu menedżerów nie jest w stanie odnieść sukcesu zawodowego na zajmowanym stanowisku – ocenia firma Assesment Systems Poland (ASP) na podstawie badań, którymi w ciągu pięciu ostatnich lat objęła ponad 3,5 tys. kandydatów na stanowiska kierownicze. Wśród nich były zarówno osoby awansowane na kierowników i dyrektorów, jak i menedżerowie zrekrutowani przez łowców głów, których objęto specjalistycznym badaniem diagnozującym ich osobowość w środowisku pracy, czynniki, które ich motywują, oraz cechy mogące zahamować ich karierę (tzw. wykolejacze kariery).

Wnioski z badania nie są pozytywne dla polskich menedżerów ani ich pracodawców. Wprawdzie nasi kierownicy, dyrektorzy i prezesi mają wysokie kompetencje zawodowe, są dobrze wykształceni, otwarci na wiedzę i nowe technologie, lecz większość z nich ani osobowościowo, ani emocjonalnie nie jest przygotowana do roli lidera czy choćby zarządzającego ludźmi. – Polscy menedżerowie mają wysoką labilność emocjonalną, odznaczają się niską samooceną i małą odpornością na stres – wylicza Magdalena Giryn, szefowa ASP.

Czytaj także: Co zniechęca do kariery menedżera

Wysoka labilność oznacza szybkie i częste zmiany emocji, a w praktyce szefa, który poddaje się nastrojom i którego łatwo można zdenerwować. Menedżer chwiejny emocjonalnie i podatny na stres to problem dla podwładnych, dla firmy (raczej nie zwiększy, a może zmniejszyć motywację pracowników, którzy zaczną odchodzić z firmy) i dla niego samego.

Jak zwraca uwagę Magdalena Giryn, w sytuacjach stresowych ujawniają się „ciemne cechy osobowości", czyli wykolejacze kariery – nieufność wobec innych, wrażliwość na krytykę, upór, drobiazgowość, zachowawczość i arogancja. Szefowa ASP zaznacza, że takie zachowania źle wpływają na efektywność pracy, styl zarządzania i poziom zadowolenia z życia.

Ludzi chwiejnych emocjonalnie i podatnych na stres lepiej więc nie awansować, a jeśli już – to zapewniając im jednocześnie odpowiedni coaching i szkolenia. Jednak niewiele firm tak robi. Nadal też niewielu menedżerów szuka wsparcia w coachingu, choć rośnie już świadomość jego przydatności.

Według danych ASP większość rekrutacji opiera się na dobrym wrażeniu wywołanym przez kandydata i jego dotychczasowe sukcesy, które nie zawsze da się powtórzyć na nowym stanowisku. W rezultacie aż 40 proc. menedżerów ponosi porażkę w ciągu 1,5 roku pracy na nowym stanowisku. I nierzadko je traci.

Dlaczego awansują osoby, które nie powinny zajmować kierowniczych stanowisk? Odpowiedź można znaleźć w badaniu motywacji polskich menedżerów – często pociąga ich związany z tą rolą status społeczny, władza, rozpoznawalność, no i finanse – czyli spore zarobki na fotelu szefa.

Praca
Polscy seniorzy są chętni do dłuższej pracy. Jak im to ułatwić?
Praca
Polacy będą pracować krócej? Wkrótce ruszy pilotaż
Praca
Amerykanie wertują oferty pracy w Wielkiej Brytanii
Praca
Cyfrowe przyspieszenie w obsłudze pracowników z zagranicy
Praca
Jak przetrwać zwolnienie: rady dla zwalnianych i zwalniających
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem