Reklama
Rozwiń

Biznesowa edukacja to gra zespołowa

Coraz więcej szkół biznesu łączy siły. Zmiany wymuszone przez globalizację przyspieszył kryzys finansowy

Publikacja: 02.06.2010 01:41

Świeżo upieczeni absolwenci

Świeżo upieczeni absolwenci

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

– Kiedyś wystarczyło mieć licencjat, by dostać dobrą pracę, dziś nie zawsze wystarcza tytuł magistra i znajomość dwóch, trzech języków obcych. Rynek wymusza coraz większą konkurencję i na absolwentach, i na uczelniach – twierdzi Maxime Crener, prezydent International University of Monaco, czołowej szkoły biznesu w Księstwie Monako, która właśnie weszła w skład grupy INSEEC, największej niezależnej grupy edukacji biznesowej we Francji. (Wartości transakcji nie ujawniono).

Catherine Lespine, dyrektor generalna grupy INSEEC, nie kryje, że przygotowuje już plany kolejnych dwóch, trzech akwizycji. – Chcemy tworzyć wspólne programy, wspólne kampusy i kupować bardzo dobre prywatne szkoły. Niekoniecznie duże, ale z bardzo dobrą reputacją – podkreśla i dodaje, że w polu zainteresowania INSEEC są także kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska.

– Przyglądamy się kilku szkołom w Polsce. Szukamy [link=http://kariera.pl/edukacja]uczelni[/link], których wizja i kultura są podobne do naszych – dodaje Catherine Lespine. Jej zdaniem współpraca między szkołami, łączenie sił, jest teraz koniecznością – nie tylko ze względu na koszty, choć to istotny argument; wspólna administracja, księgowość, IT i HR pozwalają obniżyć koszty o ok. 20 proc.

Nie mniej ważna jest też synergia merytoryczna. – Rozwijamy synergie podobnie jak robią to globalne koncerny zarządzające portfelem marek – podkreśla Maxime Crener, zaznaczając, że marka szkoły będzie miała coraz większe znaczenie. – Przybywa młodych ludzi, którzy mówią w kilku językach i chcą robić karierę w globalnych firmach. Trzeba im więc zaoferować wielokulturową edukację na wysokim poziomie – dodaje szef IUM.

Według niego głównym wyzwaniem dla szkół jest dziś zapewnienie wielokulturowości zarówno wśród profesorów, jak i wśród studentów oraz zbudowanie silnej marki na rynku, gdzie już od kilku lat trwa globalna walka konkurencyjna.

Reklama
Reklama

– Jesteśmy świadkami prawdziwej globalizacji sektora prywatnej edukacji biznesowej – twierdzi Catherine Lespine. Jej opinię potwierdza seria ubiegłorocznych transakcji, m.in. fuzja francuskich szkół biznesu – uczelni w Lille i nicejskiej CERAM, alians szkół biznesu z Reims i Rouen oraz inwestycja amerykańskiej Apollo Group (właściciela m.in. University of Phoenix), która za 600 mln dolarów przejęła BPP Holdings, największą brytyjską grupę prywatnych wyższych szkół.

Sama INSEEC w ciągu pięciu ostatnich latach podwoiła liczbę studentów do 10,5 tys. To efekt zarówno organicznego rozwoju grupy, która wystartowała w 1975 jako INSEEC Business School w Bordeaux i stopniowo poszerzała swoją ofertę (m.in. o Europejską Szkołę Handlu w Bordeaux, MBA Institute czy kształcącą paramedyków szkołę Sup Sante), jak też serii przeprowadzonych w ostatnich latach przejęć. W ich wyniku do grupy weszła znana francuska szkoła reklamy i komunikacji Sup de Pub oraz CEFIRE Paris łącząca program studiów z pracą.

Catherine Lespine podkreśla, że przy konsolidacji szkół niezwykle ważne jest zachowanie autonomii i specyfiki uczelni. Szefowa INSEEC wie, co mówi, bo o tę odrębność uczyła się dbać nie tylko z pozycji inwestora, ale i celu inwestycji; od siedmiu lat grupa jest częścią amerykańskiego giganta edukacyjnego Career Education Corporation (1,7 mld USD przychodów w 2009 r.).

– Kiedyś wystarczyło mieć licencjat, by dostać dobrą pracę, dziś nie zawsze wystarcza tytuł magistra i znajomość dwóch, trzech języków obcych. Rynek wymusza coraz większą konkurencję i na absolwentach, i na uczelniach – twierdzi Maxime Crener, prezydent International University of Monaco, czołowej szkoły biznesu w Księstwie Monako, która właśnie weszła w skład grupy INSEEC, największej niezależnej grupy edukacji biznesowej we Francji. (Wartości transakcji nie ujawniono).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama