Dlatego te zadania od 1 stycznia 2018 r. zostały przekazane z poziomu Marszałka Województwa na poziom Wojewody, co ma zapewnić lepszą organizację rozpatrywania wniosków i wpłynąć na ich terminowe rozpatrywanie. Według stanu na koniec ubiegłego roku postępowania zostały wszczęte w ponad 42 proc. wniosków, zaś w niecałych 57 proc. nie zostały. Służby wojewodów przejęły ponad 242 tys. niezałatwionych wniosków.
- Za każdym z nich stoją rodziny i dzieci czekające na pozytywne załatwienie sprawy – mówiła minister Rafalska. - Teraz osoby, które długo czekały, szybciej otrzymają świadczenie.
Spośród wszystkich województw największy udział procentowy spraw, do których marszałek województwa nie wszczął postępowania przed 1 stycznia 2018 r. w zakresie świadczenia wychowawczego, odnotowano w: opolskim (100% - 4 772 spraw), lubuskim (85,42% - 5 372 spraw), zachodniopomorskim (83,77% - 6 314 spraw). Spośród wszystkich województw największy udział procentowy spraw, do których marszałek województwa nie wszczął postępowania przed 1 stycznia 2018 r. w zakresie świadczenia rodzinnego, odnotowano w opolskim (83,35% - 8 894 spraw), mazowieckim (82,86% - 5 210 spraw) i zachodniopomorskim (76,04% - 3 857 spraw).
- Opóźnienia nie były związane z wielkością środków finansowych, przekazanych na obsługę, liczbą wniosków ani zatrudnionych pracowników – oceniła minister.
- W woj. śląskim wszczęto 95 proc. spraw, w woj. warmińsko-mazurskim ponad 71 proc., a w woj. podkarpackim ponad 71 proc. W pierwszych dwóch tygodniach od przejęcia zadania w województwie opolskim wydano prawie 650 decyzji, co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę ponad 12 tys. zaległych spraw. - Świadczy to, że przy dobrej organizacji pracy możliwe jest sprawne przejęcie zadania i wydawanie zaległych decyzji – podsumowała minister Rafalska.