W ubiegłym roku rozpoczęłam pracę. Po dwóch miesiącach poszłam na zwolnienie lekarskie. Po urodzeniu dziecka przebywałam na urlopie macierzyńskim. W styczniu br. wróciłam do pracy. Umowa kończy mi się 30 marca. Wiem, że pracodawca nie przedłuży mi zatrudnienia. Czy będę miała prawo do zasiłku dla bezrobotnych?
Bezrobotny, który zarejestruje się w urzędzie pracy, nie od razu nabywa prawo do zasiłku. Nie otrzyma go m.in. wtedy, gdy zbyt krótko pracował. Także wówczas, gdy miesięczne zarobki osoby ubiegającej się o zasiłek były niższe od poziomu płacy minimalnej, ten okres nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu prawa do zasiłku dla bezrobotnych.
Zgodnie z art. 71 ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy prawo do zasiłku przysługuje bezrobotnemu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy poprzedzających dzień zarejestrowania łącznie przez co najmniej 365 dni był zatrudniony i osiągał wynagrodzenie w kwocie co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę, od którego istnieje obowiązek opłacania składki na Fundusz Pracy.
W rocznym okresie zatrudnienia wymaganym do nabycia prawa do zasiłku dla bezrobotnych bierze się pod uwagę status pracowniczy, a nie czas faktycznie wykonywanej pracy. Dlatego nie ma znaczenia, czy pracownica w okresie trwania czasowej umowy faktycznie świadczyła pracę, przebywała na zwolnieniu chorobowym czy na urlopie macierzyńskim.
Zakładamy, że czytelniczka bezpośrednio po rozwiązaniu się umowy o pracę zarejestruje się w urzędzie pracy. W takiej sytuacji o tym, czy czytelniczka nabędzie prawo do zasiłku dla bezrobotnych, zadecydują dwie kwestie: