Co mogę zrobić, jeżeli pracodawca nie dał mi umowy o pracę, po dwóch miesiącach pracy podziękował mi za współpracę i nie wypłacił wynagrodzenia za ostatni miesiąc?
- pyta czytelniczka
Wprawdzie umowę o pracę zawiera się na piśmie, to jednak niezachowanie tej formy nie powoduje nieważności umowy. Oznacza to, że pracownik, który świadczył pracę na podstawie ustnej umowy, ma prawo nie tylko do umówionego wynagrodzenia wraz z odsetkami, ale do wszystkich innych świadczeń wynikających ze stosunku zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, m.in. wynagrodzenia za nadgodziny, urlopu lub ekwiwalentu za urlop.
Dodajmy, że pracodawca, który nie podpisał z pracownikiem umowy o pracę ma obowiązek, najpóźniej w dniu rozpoczęcia przez niego pracy, potwierdzić na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków, m.in. wysokości wynagrodzenia. Poza tym powinien poinformować pracownika o obowiązujących go normach czasu pracy, wymiarze urlopu i okresie wypowiedzenia. Ma na to 7 dni od dnia zawarcia umowy o pracę – tej ustnej.
Pomoże PIP, ale zbierz dowody
Pracownik, który się tego wszystkiego nie doczekał, powinien zawiadomić powiatowy inspektorat Państwowej Inspekcji Pracy. Dane skarżącego PIP ma obowiązek zachować tylko do własnej wiadomości, nie może ich przekazywać kontrolowanemu pracodawcy. Jeśli kontrola potwierdzi zarzuty pracownika, inspekcja ma prawo ukarać pracodawcę mandatem w wysokości od 1 do 30 tys. zł.