Kobiety, którym urodzi się dziecko, a nie mogą skorzystać z urlopu macierzyńskiego lub rodzicielskiego, będą od przyszłego roku otrzymywać tysiąc złotych miesięcznie przez pierwszy rok życia dziecka. Taką zmianę przewiduje nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych, która wejdzie w życie 1 stycznia.
Ojcowie otrzymają to świadczenie tylko w określonych przypadkach, m.in. śmierci matki lub gdy ta porzuci dziecko.
Świadczenie rodzicielskie stanowi wsparcie dla ubezpieczonych w KRUS, studentek, pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych i bezrobotnych. Ma być przyznawane niezależnie od dochodu rodziny. Będzie je można pobierać przez 52 tygodnie w razie urodzenia bądź przyjęcia na wychowanie jednego dziecka, a gdy dzieci jest dwoje – przez 65 tygodni, troje – 67 tygodni, czworo – 69, przy piątce i więcej – 71 tygodni.
Do tej pory prawo do zasiłku macierzyńskiego (przez 52 tygodnie po urodzeniu dziecka) przysługiwało jedynie pracującym i ubezpieczonym rodzicom korzystającym z urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Teraz również osoby niebędące pracownikami, ale podlegające ubezpieczeniu chorobowemu (np. same opłacające składki), oraz zatrudnione na umowę-zlecenie, jeśli od umowy odprowadzane są składki na ubezpieczenie chorobowe, mają prawo do tego zasiłku.
Choć przepisy wchodzą w życie z początkiem roku, nowe świadczenie będzie przysługiwać również rodzicom, których dzieci urodziły się przed 1 stycznia 2016 r., a od narodzin nie minęły 52 tygodnie, natomiast w przypadku ciąży mnogiej – 71 tygodni. Pomoc będzie im przysługiwała od 1 stycznia 2016 r. do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia lub nieco dłużej w przypadku rodziców wieloraczków.