Do 806,30 zł zł miesięcznie mogą dorobić osoby otrzymujące świadczenia i zasiłki przedemerytalne. Dziś rozpoczyna się nowy okres rozliczeniowy, w którym przychody osób pobierających świadczenia przedemerytalne nie będą sumowane ze świadczeniami po to, by sprawdzić, czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien obniżyć ich wypłatę. Granicą, od której ZUS obniży świadczenie, jest 25 proc. średniej pensji z zeszłego roku.
Zmiany wprowadziła uchwalona 3 grudnia 2010 r. nowelizacja ustawy o świadczeniach przedemerytalnych. Dotychczas do świadczenia także można było dorobić. W rozliczeniach z ZUS jednak świadczenia przedemerytalne oraz przychody z pracy były sumowane, co nie zawsze okazywało się korzystne dla świadczeniobiorców.
Kwota wypłaty była zmniejszana, jeżeli miesięcznie łączny przychód przekraczał 50 proc. średniej pensji – nie więcej jednak niż o połowę. Jeśli zaś została przekroczona tzw. graniczna kwota przychodu (70 proc. średniej płacy), świadczenie było zawieszane.
– Próg 70 proc. średniej pensji pozostaje bez zmian – mówi Gabriela Morawska-Stanecka, radca prawny, partner z Kancelarii GMS Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych Gabrieli Morawskiej-Staneckiej i Marka Stańki.
806,30 zł można dorobić do świadczenia przedemerytalnego bez obawy jego obniżenia