Handlowcy i sprzedawcy, pracownicy fizyczni, informatycy (zwłaszcza programiści Java) – to pracownicy, o których jest dzisiaj pracodawcom najtrudniej. Jak jednak wynika z badania dr Teresy Kupczyk z Akademii Wojsk Lądowych i Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu, które w ubiegłym roku objęło prawie 340 różnej wielkości firm, lista trudnych do pozyskania pracowników liczy kilkadziesiąt pozycji, a wysokie miejsca zajmują tam również analitycy biznesowi, wykładowcy technologii IT i top menedżerowie.
Oceniając swój poziom problemów z brakiem pracowników w skali 1–5, badane firmy najczęściej wskazywały na 3, co oznacza, że jest on spory. Średnią podwyższali duzi pracodawcy, którzy częściej i na większą skalę szukają nowych pracowników. A o tych nie jest dzisiaj łatwo, szczególnie wtedy, gdy firma stawia im wysokie wymagania. Teresa Kupczyk, zwraca uwagę, że na wielu stanowiskach firmy oczekują bardzo konkretnych umiejętności i specjalistycznych kompetencji. Widać to szczególnie w ofertach pracy, gdzie często szuka się idealnego kandydata. Potem, gdy taka osoba się nie pojawia (albo jej oczekiwania finansowe przekraczają znacznie budżet na danym stanowisku), pracodawcy obniżają poprzeczkę. – Są zmuszeni dostosować swoje wymagania do dostępnego na rynku zasobu pracowników – dodaje autorka badania.
Co prawda zarówno jej sondaż, jak też niedawne badanie agencji zatrudnienia Radstad dowodzą, że firmy niezbyt chętnie obniżają wymagania, lecz robią to coraz częściej. O ile w ubiegłym roku 12 proc. pracodawców, którzy poszukiwali nowych pracowników, przyznało w ankiecie Randstad, że musieli obniżyć wymagania, chcąc zatrudnić założoną liczbę osób, to wiosną tego roku, mówiło o tym już 15 proc. – Trudności w rekrutacji to dla pracodawców nieobsadzone stanowiska pracy, co ogranicza możliwości nie tylko rozwoju, ale utrzymania działalności na określonym poziomie – zwraca uwagę Monika Fedorczuk, ekspert rynku pracy Konfederacji Lewiatan.
Nadal jednak więcej firm (27 proc.) zadowalało się mniejszą niż planowana skalą zatrudnienia, bez obniżania poprzeczki.