Rekrutacyjna randka w sieci

Pracodawcy, łowcy głów i kandydaci skorzystali na rozwoju serwisów z ofertami pracy i portali społecznościowych.

Publikacja: 24.11.2015 21:00

Rekrutacyjna randka w sieci

Foto: 123RF

Rozwój internetowych „platform talentów", czyli portali, które ułatwiają kontakty między pracodawcami i pracownikami oraz między zleceniodawcami i zleceniobiorcami, sprawi, że w nadchodzącej dekadzie (do 2025 roku) zatrudnienie w Polsce będzie rosnąć o 2,5 proc. rocznie – przewidują eksperci McKinsey Global Institute w tegorocznym raporcie na temat rynku pracy w erze cyfrowej. – Dzięki portalom pracodawcy i pracownicy szybciej się odnajdują – nie tylko lokalnie, ale na całym świecie. Pracodawcy mają też ułatwiony dostęp do osób, które aktywnie nie szukają etatu, ale mogą się podjąć wykonania zlecenia lub pracy w niepełnym wymiarze – twierdzi Wojciech Bogdan, partner w McKinsey & Company.

Portale biją rekordy

W ostatnich latach poprawa koniunktury w gospodarce Europy i Ameryki Północnej, dzięki której firmy chętniejzwiększają zatrudnienie, wyraźnie przyspieszyła też rozwój rekrutacji online. Według niedawnych badań agencji zatrudnienia Adecco już niemal trzy czwarte poszukiwań pracy i ponad połowa poszukiwań kandydatów do pracy przeniosła się do Internetu.

Głównie do portali z ofertami zatrudnienia, które (także w Polsce) biją kolejne rekordy liczby ogłoszeń. Jednak rośnie też rola portali społecznościowych. Jak wynika z badania Adecco, w celach zawodowych używa ich już 37 proc. kandydatów i 25 proc. rekruterów na świecie.

– Dzięki mediom społecznościowym i ich szerokiemu zasięgowi możemy szybko dotrzeć do kandydatów o unikalnych kompetencjach. To znacznie przyspiesza rekrutację – podkreśla Anna Gaertig, kierownik Zespołu Rekrutacji w Grupie PZU. Dodaje, że rekruterzy firmy posiłkują się biznesowymi portalami społecznościami najczęściej przy naborze na stanowiska o bardzo wąskiej specjalizacji. Jednocześnie PZU, podobnie jak pozostali duzi pracodawcy, jest też aktywna na portalach rekrutacyjnych.

Wyraźny do niedawna podział na portale rekrutacyjne i społecznościowe stopniowo się zresztą zaciera. Te pierwsze nadal wygrywają liczbą ofert pracy, ale próbują przyciągnąć również mniej aktywnych kandydatów. Z kolei te drugie zamieszczają i podsyłają swoim użytkownikom oferty pracy.

– Co miesiąc publikujemy ponad 30 tys. ofert pracy i mamy ok. 2 milionów realnych użytkowników, a w II kw. zanotowaliśmy o 10 proc. więcej aplikacji kandydatów niż rok wcześniej– podkreśla Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj, właściciela Pracuj.pl, czołowego polskiego portalu z ofertami pracy.

Złowić pasywnego kandydata

Pracuj.pl, z którego usług skorzysta w tym roku ponad 25 tys. firm, stara się też dotrzeć do pasywnych kandydatów. Pomaga w tym zarówno działająca od ubiegłego roku porównywarka zarobków, jak również usługa Pracuj Select skierowana (bezpłatnie) do internautów, którzy nie szukają zatrudnienia ale chcą być „ na bieżąco" z ofertami. Wystarczy, że uzupełnią swój profil zawodowy na portalu i włączą opcję polecania swojej kandydatury pracodawcom.

Jak ocenia Przemysław Gacek, w ciągu kilku tygodniu od wprowadzenia usługi wybrało ją już ok. pół miliona z ponad 4 milionów osób zarejestrowanych na Pracuj.pl. – W kolejnych latach dostęp do pasywnych kandydatów będzie usługą, która dobrze uzupełni oferty pracy – dodaje Gacek. Zaznacza, że system rekomendacji działa też w drugą stronę – portal może polecać użytkownikom dopasowane do nich oferty pracy. Wystarczy, że kandydat przejrzy kilka podobnych ogłoszeń i na tej podstawie system tworzy jego profil zawodowy.

System rekomendacji kandydatów – podobny do tych stosowanych w firmach, które coraz częściej zachęcają swoich pracowników, by polecali do pracy znajomych – wprowadził też jesienią br. portal Praca.pl. Jego projekt „Wynagrodzenie za polecenie" daje użytkownikowi możliwość zdobycia tysiąca złotych premii za skuteczne polecenie znajomego kandydata do znalezionej na portalu pracy.

Michał Filipkiewicz, specjalista ds. marketingu Praca.pl podkreśla, że w trzech kwartałach br. opublikowano tam 230,6 tys. ofert pracy, o 56 proc. więcej niż rok wcześniej. Walcząc o rynek portal wprowadza teraz kolejne narzędzie- mapę z ofertami pracy, która umożliwia wyszukiwanie ofert w określonej odległości od miejsca zamieszkania, bądź innej wybranej lokalizacji.

Z drogi na autostradę

Grupa Pracuj usługą Pracuj Select zastąpiła biznesowy portal społecznościowy Profeo.pl, który wprowadziła przed kilkoma laty. Teraz jednak postawiła na integrację jego funkcji z Pracuj.pl.

Na podobny krok, ale w przeciwną stronę zdecydował się GoldenLine.pl, który zadebiutował przed dekadą jako biznesowy portal społecznościowy,l ecz w zeszłym roku mocniej postawił na funkcjonalności biznesowo – rekrutacyjne. Udostępnił użytkownikom porównywarkę zarobków, rozwinął wyszukiwarkę kandydatów i zaczął publikować oferty pracy.

GoldenLine.pl nie ujawnia liczby publikowanych tam ofert zatrudnienia, ale za to chwali się w Polsce pozycją lidera wśród serwisów o tematyce praca i grupą ok. 2 mln zarejestrowanych użytkowników. – Kandydaci mogą tworzyć w serwisie wirtualne CV, wyeksponować swoje umiejętności, zbierać referencje od współpracowników i przełożonych, a także oceniać swoich pracodawców – wylicza Ewa Krawiec z biura prasowego portalu.

Z rozwoju internetowych platform talentów i funkcjonalności chętnie korzystają łowcy głów, choć portale społecznościowe odbierają im atut, jakim była duża baza kandydatów, a tym samym część klientów. – Kiedyś jeździliśmy po wyboistych drogach, gdzie było mało aut, a teraz mamy autostrady, lecz aut są już tysiące – obrazowo podsumowuje zmiany w branży Piotr Wielgomas, prezes agencji doradztwa personalnego Bigram. Zaznacza jednak, że wiele firm po próbach samodzielnej rekrutacji przekonuje się, że dostęp do dużej bazy kandydatów to za mało. Trzeba jeszcze tych kandydatów umiejętnie wyselekcjonować, zweryfikować, co wymaga odpowiednich kompetencji. A te nie zawsze są dostępne w działach HR w firmach, zwłaszcza tych, które na bieżąco nie prowadzą dużych rekrutacji.

Rozwój internetowych „platform talentów", czyli portali, które ułatwiają kontakty między pracodawcami i pracownikami oraz między zleceniodawcami i zleceniobiorcami, sprawi, że w nadchodzącej dekadzie (do 2025 roku) zatrudnienie w Polsce będzie rosnąć o 2,5 proc. rocznie – przewidują eksperci McKinsey Global Institute w tegorocznym raporcie na temat rynku pracy w erze cyfrowej. – Dzięki portalom pracodawcy i pracownicy szybciej się odnajdują – nie tylko lokalnie, ale na całym świecie. Pracodawcy mają też ułatwiony dostęp do osób, które aktywnie nie szukają etatu, ale mogą się podjąć wykonania zlecenia lub pracy w niepełnym wymiarze – twierdzi Wojciech Bogdan, partner w McKinsey & Company.

Pozostało 89% artykułu
Poszukiwanie pracy
Na rynek pracy ruszyła jesienna fala młodych kandydatów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Partnera
SHEIN Rozwija Centrum Technologiczne w Europie: Trwa rekrutacja polskich ekspertów IT
Poszukiwanie pracy
Rekrutacja coraz dłuższa i bardziej frustrująca dla kandydata
Poszukiwanie pracy
Przybyło ofert pracy. Kogo najbardziej szukają firmy?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Poszukiwanie pracy
Płaca w IT jest prawie dwa i pół razy wyższa niż w firmach odzieżowych