Reklama
Rozwiń

Jak długo i gdzie szukamy pracy?

Statystyczny Polak otrzymuje posadę w czasie krótszym niż miesiąc lub musi na nią czekać ponad rok. Nowego zajęcia poszukuje wśród znajomych i czytając ogłoszenia umieszczane w Internecie. Do prasy zagląda bardzo rzadko – wynika z najnowszych danych Work Service

Publikacja: 04.10.2011 15:23

Na nową umowę o pracę czekamy albo bardzo krótko, albo długo

Na nową umowę o pracę czekamy albo bardzo krótko, albo długo

Foto: PhotoXpress

Polaków zapytano o długość czasu, który musieli poświęcić na znalezienie obecnego miejsca pracy. Przeszło co trzeci badany znalazł obecną pracę po miesiącu lub wcześniej (37 proc.). Najszybciej  zatrudnieni zostali młodzi ludzie.

W przypadku osób do 24 roku życia ten proces nie trwa dłużej niż trzy miesiące, zwłaszcza jeżeli kandydaci nie mają wysokich wymagań płacowych. Im poszukujący pracy ma wyższe wykształcenie i oczekuje wyższej pensji, tym dłużej musi czekać na znalezienie satysfakcjonującej go posady, w przypadku co dziesiątego respondenta więcej niż rok. W małych miastach w ciągu miesiąca znalazło pracę dwukrotnie więcej osób niż w największych aglomeracjach.

Najdłużej na uzyskanie posady oczekują starsze osoby, co piąty pytany w wieku 55-64 lat nawet ponad rok.

Gdzie poszukujemy pracy?

Znajomi są traktowani przez osoby szukające pracy jako podstawowe źródło informacji. Nie chodzi jednak o bezpośrednie polecenie na stanowisko, gdyż do otrzymania posady przez rekomendację przyznało się jedynie 3 proc. ankietowanych.

Prawie co czwarta pytana osoba (23 proc.) wyszukiwała ogłoszenia o pracę w Internecie, z tej formy niemal dwukrotnie częściej korzystają mężczyźni (ponad 37 proc.) niż kobiety (22 proc.), które częściej zaglądają do gazet. Pracy za pośrednictwem Internetu szukają przede wszystkim osoby w wieku 25-34 lat (59 proc.). Młodsi Polacy (18-24 lat) wskazali znajomych jako podstawowe źródło wiedzy na temat  wolnych miejsc pracy (co drugi pytany).

Do poszukiwania ogłoszeń w prasie przyznaje się jedynie 8 proc. ankietowanych. O jeden procent mniej pytanych sprawdza oferty w urzędzie pracy. Tyle samo osób twierdzi, że zostali znalezieni przez przyszłych pracodawców. Polacy rezygnują z tradycyjnych form poszukiwania pracy takich, jak czytanie ogłoszeń w prasie czy oczekiwanie na ofertę w urzędzie pracy. Wiedzą, że firmy coraz częściej umieszczają ogłoszenia o wakacie jedynie w formie elektronicznej, która umożliwia obszerniejszy opis i zawarcie dokładnych wymagań dotyczących potencjalnego pracownika.

- W ten sposób pracodawca oszczędza czas, ponieważ otrzymuje oferty od osób, które spełniają określone kryteria – mówi Krzysztof Inglot, Dyrektor Działu Rozwoju Rynków w Work Service.  - W procesie poszukiwania pracy na znaczeniu będą zyskiwać portale społecznościowe. Dzięki nim użytkownicy utrzymują kontakty ze znajomymi i mogą dowiedzieć się o ciekawym wakacie zanim ukaże się oficjalne ogłoszenie – dodaje.

Polaków zapytano o długość czasu, który musieli poświęcić na znalezienie obecnego miejsca pracy. Przeszło co trzeci badany znalazł obecną pracę po miesiącu lub wcześniej (37 proc.). Najszybciej  zatrudnieni zostali młodzi ludzie.

W przypadku osób do 24 roku życia ten proces nie trwa dłużej niż trzy miesiące, zwłaszcza jeżeli kandydaci nie mają wysokich wymagań płacowych. Im poszukujący pracy ma wyższe wykształcenie i oczekuje wyższej pensji, tym dłużej musi czekać na znalezienie satysfakcjonującej go posady, w przypadku co dziesiątego respondenta więcej niż rok. W małych miastach w ciągu miesiąca znalazło pracę dwukrotnie więcej osób niż w największych aglomeracjach.

Poszukiwanie pracy
Rekordowe zainteresowanie zmianą pracy. Które branże są najbardziej narażone na rotację?
Poszukiwanie pracy
To jest już rynek pracodawcy. Kandydaci szturmują oferty
Poszukiwanie pracy
Fala zwolnień pogorszyła nastroje pracowników
Poszukiwanie pracy
Więcej firm chce zatrudniać niż zwalniać
Poszukiwanie pracy
Startuje Program Kariera - szansa na elitarne płatne praktyki