W ramach tzw. ustawy dekomunizacyjnej, wojewoda łódzki Zbigniew Rau zmienił nazwę placu Zwycięstwa na plac im. Lecha Kaczyńskiego.
Decyzji tej nie popierała część radnych. Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wpłynęła skarga w tej sprawie. Skarżący argumentowali, że plac nie powinien być objęty ustawą.
Do niedzieli można było zmienić nazwę bez zgody wojewody i opinii szefa IPN. Z tej okazji postanowili skorzystać radni i zwołali nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej.
Zgodnie z ich decyzją, nazwa placu została przywrócona. Rządząca w mieście koalicja PO-SLD wyjaśniła, że nazwa odwołuje się do zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku.
Jak później tłumaczyli, PiS ustawą dekomunizacyjną chce nadawać w każdym mieście nazwy związane z Lechem Kaczyńskim.