Orbán zbyt wielki dla opozycji

Po raz trzeci z rzędu Fidesz zdobył dwie trzecie miejsc w parlamencie. Nic nie zagraża dalszemu ciągowi przemian.

Aktualizacja: 09.04.2018 21:23 Publikacja: 09.04.2018 19:02

Viktor Orbán świętuje zwycięstwo. Będzie premierem po raz czwarty, trzeci raz z rzędu

Viktor Orbán świętuje zwycięstwo. Będzie premierem po raz czwarty, trzeci raz z rzędu

Foto: AFP

Zwyciężyliśmy. Daliśmy sobie szansę, aby obronić Węgry – takimi słowy wyraził premier Viktor Orbán zadowolenie z wyborczego sukcesu swej partii Fidesz po ogłoszeniu pierwszych wyników. Nikt nie ma wątpliwości, że jest to sukces samego Orbána.

Tym większy, że trzeci z rzędu, co jest precedensem w krajach postkomunistycznych, jeżeli nie liczyć Rosji czy Białorusi. Fidesz zdobył w minioną niedzielę po raz trzeci z rzędu większość konstytucyjną. Ma 134 deputowanych w 199 miejscowym parlamencie. Zdystansował partie opozycyjne.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
USA rozpoczną rozmowy o redukcji swoich wojsk w Europie. "Jeszcze w tym roku"
Polityka
Trump mówi o wojnie na Ukrainie i spotkaniu z Putinem. „Mam już tego dość”
Polityka
Były szef FBI James Comey ma poważne kłopoty. Powód: zdjęcie cyfr „86 47” z muszli na piasku
Polityka
Rumunia: NATO wstrzymuje oddech przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Szczyt NATO w Hadze. „Zełenski może nie być mile widziany"