No dobrze, jest styczeń 2019 roku. I co wtedy? Jest kongres Koalicji Obywatelskiej, która pokazuje program na wybory parlamentarne?
Najpierw wybory europejskie. One mogą być trudne dla PiS, bo Polacy są proeuropejscy, a PiS jest partią, która mentalnie jest poza UE. I może być winna utraty środków z UE. A Nowoczesna jasno definiuje się jako zwolennik wejścia Polski do strefy euro, to wyzwanie cywilizacyjne, kolejny krok w integracji z Unią Europejską.
Czy Nowoczesna będzie na wybory europejskie razem z PO?
Będziemy gotowi do samodzielnego startu. Koalicja jest na wybory samorządowe. Na wybory parlamentarne Koalicja Obywatelska powinna zostać poszerzona o PSL i lewicę. I powinna mieć ona jasno zdefiniowany i czytelny dla wyborców program dotyczący naprawy ustroju państwa.
Mam wrażenie, że wspólne minimum programowe od PSL do lewicy jest tylko takie, aby PiS nie rządziło kolejną kadencję.
Możemy startować osobno i przegrać, wierzę jednak, że stworzymy koalicję, wykorzystując system wyborczy w Polsce sprzyjający dużym, i wygramy. To kwestia odpowiedzialności. Jednocześnie zdecydowanie odrzucam pomysł, że Nowoczesna ma zrezygnować ze swojego programu. My jesteśmy jedynym z tych czterech podmiotów, który jest nowym bytem. Mamy ważne, zupełnie unikalne zadanie. Nie możemy dopuścić do tego, że będzie powrót do tego, co było przed 2015 rokiem.
Czyli nie zgada się pani z tym, co powiedział kiedyś Janusz Lewandowski z PO, że PiS to "przejściowa patologia"?
Gdyby w 2015 roku państwo było dobrze zorganizowane, gdyby usługi publiczne były na dobrym poziomie, gdyby obywatele czuli się reprezentowani i tak dalej, to nie byłoby PiS. PiS narodziło się z gniewu i niezadowolenia ze stanu Polski. Ja oceniam Polaków jako ludzi, którzy chcą żeby państwo dobrze funkcjonowało, aby Polska miała dobrą sytuacją międzynarodową i nie odbiegała od standardów państw zachodnich.
A czy z kolei opozycja może przeliczyć się, jeśli chodzi o zmęczenie Polaków obecną władzą za rok?
PiS już ma własne afery i przestał być polityczną dziewicą. Afera Czartoryskich, afera PFN, afera związana z prawem wodnym - na miarę afery Rywina. Nagrody przyznawane z ominięciem prawa, granty Gowina, Misiewicze. To narasta. Władza ich szybko deprawuje.
A co do samej Koalicji Obywatelskiej, to czy bardziej konserwatywny kurs PO nie sprawi kłopotów Nowoczesnej?
Nie. Koalicja nie ma być jednomyślna, koalicja ma się uzupełnić. My do tej koalicji wprowadzamy liberalne wartości. Dlatego na przykład składamy ustawę o związkach partnerskich. Kiedyś przekonamy do zmiany prawa nawet konserwatystów z PO.
A lewica nie będzie problemem? Nie zaskoczy koalicji z lewej flanki? Np. Robert Biedroń?
Biedroń przyjął strategię przeczekiwana. Pokazuje, że uwielbia być oczekiwanym. Pytanie, czy nie trwa to za długo, czy Polacy nie będą tym zmęczeni. On unika wyzwań. Nie przedstawia konkretnych rozwiązań.
No i wracamy do głównego pytania: A Koalicja Obywatelska przedstawiła?
Tak. Stanęliśmy do boju o Polskę lokalną. Co z tego, że Biedroń jest sympatyczny, skoro w wyborach 2018 nie będzie można na niego głosować, chyba że wszyscy przeniosą się do Słupska. Wyzwania są tu i teraz. Trzeba odważnie stawić im czoła. To nie czas na kunktatorstwo. Jeśli PiS okopie się w samorządach, będzie go dużo trudniej pokonać w 2019 roku. I tylko Koalicja Obywatelska jest realną szansą, że tak się nie stanie, warto się przyłączyć.