W spotkaniu, do którego doszło 15 maja, brał udział również minister ds. relacji z UE Ömer Çelik i rzecznik prezydenta Ibrahim Kalin.
- Musimy zdać sobie sprawę i zrozumieć, że pomaganie państwu Izrael nie służy Żydom - mówił Elahanan Beck, główny rabin z Neturei Karta.
- Syjoniści mówią, że chcą stworzyć bezpieczne miejsce dla Żydów, że chcą pomóc Żydom, ale to nieprawda. Najgroźniejszym miejscem dla Żydów jest dziś państwo Izrael - dodał.
- Jesteśmy przeciw państwu Izrael. Jesteśmy przeciw okupantom, musimy przynieść pokój regionowi. Jeśli chcecie pomóc Żydom, idźcie w ślady prezydenta Turcji: wycofajcie swojego ambasadora z tego kraju (Izraela - red.) - oświadczył Beck.
Turcja wezwała ambasadora z Tel Awiwu na konsultacje, po tym jak w czasie protestów na granicy Izraela i Strefy Gazy 14 maja zginęło ok. 60 osób, a 2700 zostało rannych. Palestyńczycy od kilku tygodni protestują na granicy przeciwko blokadzie Strefy Gazy. Izraelska armia używa ostrej amunicji wobec tych, którzy starają się sforsować ogrodzenie między Strefą Gazy a Izraelem.