Paweł Kukiz: Nikt nie chce do Nowoczesnej. Musiałbym przejść sam

Lider Kukiz'15 powiedział wczoraj, że bierze pod uwagę "wypożyczenie" Nowoczesnej jednego ze swoich posłów, by partia Katarzyny Lubnauer nie straciła klubu w parlamencie. Dziś poinformował, że żaden z jego posłów nie jest zainteresowany dołączeniem do Nowoczesnej.

Publikacja: 06.12.2018 10:21

Paweł Kukiz: Nikt nie chce do Nowoczesnej. Musiałbym przejść sam

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Klub Platformy Obywatelskiej przyjął wczoraj nową nazwę: Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska. Dołączyło do niego osiem osób: siedmiu posłów Nowoczesnej oraz były poseł tej partii Piotr Misiło.

"Realna, codzienna, praktyczna, owocna współpraca Nowoczesnej i PO w ramach Koalicji Obywatelskiej przywróciła Polakom nadzieję. Nadzieję na odsunięcie Kaczyńskiego od władzy. Nadzieję na uratowanie polskiej demokracji. Nadzieję na pozostanie Polski w Europie" - napisała po głosowaniu Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Odejście posłów oznacza, że lub Nowoczesna przestaje istnieć, ponieważ nie będzie miał wymaganej liczby 15 członków. 

Paweł Kukiz znalazł rozwiązanie w tej sytuacji. Zaproponował "wypożyczenie" jednego ze swoich posłów. O zdanie zapytał internautów.

Dziś poinformował, że do "wypożyczenia" nie dojdzie, bo sam musiałby dołączyć do Nowoczesnej. "Żaden z posłów K'15 nie jest swoim "wypożyczeniem" zainteresowany" - poinformował.

"Ale mam taką sugestię - niech Nowoczesna teraz wstąpi do Teraz! Dziś Mikołaja - zróbcie prezent Ryszardowi! Jest jaki jest, ale przynajmniej weselej będzie w tym sejmowym Mordorze. Serio. No i Grzesiek lekkiej niestrawności by dostał po wczorajszej kolacji" - dodał Kukiz.

Klub Platformy Obywatelskiej przyjął wczoraj nową nazwę: Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska. Dołączyło do niego osiem osób: siedmiu posłów Nowoczesnej oraz były poseł tej partii Piotr Misiło.

"Realna, codzienna, praktyczna, owocna współpraca Nowoczesnej i PO w ramach Koalicji Obywatelskiej przywróciła Polakom nadzieję. Nadzieję na odsunięcie Kaczyńskiego od władzy. Nadzieję na uratowanie polskiej demokracji. Nadzieję na pozostanie Polski w Europie" - napisała po głosowaniu Kamila Gasiuk-Pihowicz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Lewicowa rozgrywka o mieszkania. Partia chce miejsca w Ministerstwie Rozwoju
Polityka
USA krytycznie o prawach człowieka w Polsce. Departament Stanu przygotował raport
Polityka
Zakłócone loty nad Europą. Rosjanie celowo wprowadzają pilotów w błąd
Polityka
Departament Stanu zgodził się sprzedać Polsce rakiety za ponad miliard dolarów
Polityka
Jakub Wygnański: Polityka parlamentarna domaga się obywatelskiego „dotlenienia”