Reklama

Wypadek Szydło: bunt śledczych

Prokuratorzy badający wypadek premier Beaty Szydło odmówili obciążenia tylko kierowcy seicento.

Publikacja: 21.12.2018 23:01

Wypadek Szydło: bunt śledczych

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Oto najlepsze i najchętniej klikane teksty z 2018 roku. Przez 12 dni z rzędu prezentujemy wybrane artykuły z poszczególnych miesięcy. Wśród marcowych na wyróżnienie zasługuje tekst Izy Kacprzak i Grażyny Zawadki o proteście prokuratorów, którzy nie chcieli obciążyć wyłączną winą kierowcy seicento.

Trójka prokuratorów, która prowadziła śledztwo w sprawie wypadku byłej szefowej rządu Beaty Szydło, dwa dni przed finałem śledztwa odmówiła jego zakończenia i uznania winy Sebastiana K., kierowcy seicento, czego domagał się szef prokuratury Rafał Babiński. Prokuratorzy złożyli wnioski o wyłączenie ich ze śledztwa. Postanowienie o zamknięciu śledztwa wydał więc prok. Babiński. To on uznał, że winę za wypadek ponosi wyłącznie Sebastian K.

Decyzja była zaskakująca, bo 9 lutego śledztwo przedłużono aż do 10 kwietnia. Okazuje się, że powodem był konflikt, który wybuchł między przełożonym a prokuratorami. Według informacji „Rz" odmówili wykonania polecenia Babińskiego, powołując się na art. 7 ustawy o prokuraturze, a więc dotyczący zachowania niezależności.

Czytaj także: Niepokorni prokuratorzy

Według naszych źródeł prokuratorzy nie zgadzali się, by całą winą za wypadek obarczyć kierującego seicento. Chcieli też zbadać, czy funkcjonariusze BOR zgodnie z prawdą zeznawali o włączonych sygnałach dźwiękowych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama