Reklama
Rozwiń
Reklama

Koalicja Europejska zamiast Koalicji Obywatelskiej

PO, wraz z byłymi premierami i szefami MSZ, zainicjowała kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego.

Aktualizacja: 04.02.2019 20:10 Publikacja: 03.02.2019 17:59

Koalicja Europejska zamiast Koalicji Obywatelskiej

Foto: Twitter/Koalicja Europejska

Apel byłych premierów – w tym Marka Belki i Leszka Millera – o budowę wspólnej listy opozycji do Parlamentu Europejskiego to pierwszy nowy pomysł PO na kampanię europejską. Koalicja Obywatelska odchodzi do lamusa. Zastępuje ją Koalicja Europejska z udziałem właśnie byłych premierów i nie tylko. Piątkowa konferencja prasowa z udziałem Millera, Belki, ale i Ewy Kopacz, Radosława Sikorskiego i Kazimierza Marcinkiewicza ma przyspieszyć jednoczenie opozycji. Poza Schetyną deklaracja ma dziewięciu sygnatariuszy: Leszek Miller, Jerzy Buzek, Marek Belka, Włodzimierz Cimoszewicz, Ewa Kopacz, Radosław Sikorski, Kazimierz Marcinkiewicz, Hanna Suchocka i Adam Daniel Rotfeld. – To apel, deklaracja, pokazanie naszej woli, że chcemy i możemy być razem – powiedział Schetyna. Inni politycy mówili o stawce wyborów do PE określających miejsce Polski w Europie – lub poza nią.

Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", najszybciej na propozycję PO ma odpowiedzieć SLD – już w najbliższych dniach. Włodzimierz Czarzasty ma z aprobatą odnieść się do pomysłu zaprezentowanego przez Platformę. Na to liczą też stratedzy Grzegorza Schetyny, zgodnie z teorią, że przyłączenie się jednej partii wzmocni presję na PSL i Nowoczesną, by tworzyć listę pod kierownictwem Schetyny. PO liczy też na to, że układ kampanii i sceny politycznej będzie oznaczał de facto budowę tylko dwóch bloków – PiS i anty-PiS. Waldemara Pawlaka – byłego premiera z PSL – nie było na konferencji. Zabrakło też przedstawicieli Nowoczesnej. 16 lutego SLD ma oficjalnie wybrać strategię na wybory europejskie. Decyzje są również przed PSL.

Ale powołanie Koalicji Europejskiej w tym właśnie składzie zaskoczyło niektórych polityków PO w delegacji do Parlamentu Europejskiego, którzy szykowali się na rychłe ogłoszenie porozumienia zakładającego budowę „listy EPL" – Europejskiej Partii Ludowej opartej na PO i PSL. Konsternacja była nawet manifestowana publicznie.

– Jestem koncyliacyjna, ale moja granica koncyliacji została przekroczona. Nie wiem, czy tego typu powrót do przeszłości służy przyszłości. Pewnie Radek Sikorski zdjął już tabliczkę „strefa zdekomunizowana" – mówiła w Polsat News Julia Pitera, eurodeputowana PO. Jednak do porozumienia między PO a PSL nie doszło. Nowoczesna i PSL komunikowały wcześniej – zarówno oficjalnie, jak i nieoficjalnie – że koalicja powinna zostać zawarta na wybory do PE oraz na wybory sejmowe. Jednak Koalicja Europejska to projekt, który w obecnej chwili wygląda jak budowany tylko na majowe wybory.

W samej PO są też napięcia na tle budowania list. Ewa Kopacz miała dostać propozycję startu w Małopolsce. Jednak publicznie – w czwartkowym programie „Fakt Opinie" – pytała „co ja mam wspólnego z Małopolską". O starcie Kopacz najczęściej mówiło się w kontekście Pomorza lub Warszawy. W Małopolsce rywalizowałby najpewniej z byłą premier Beatą Szydło. Budowa Koalicji Europejskiej oznacza też, że wielu z obecnych europosłów PO nie znalazłoby się na biorących miejscach na listach w 13 okręgach wyborczych.

Reklama
Reklama

Przed opozycją kolejne rozmowy i decyzje co do przyszłości. A PiS szykuje już przesłanie na wybory do PE, które ma dotyczyć „powrotu do przeszłości". – Stary układ łączy siły. Bardzo boi się utrzymania władzy po tegorocznych wyborach przez nas, przez obóz Zjednoczonej Prawicy. To jest koalicja strachu – powiedział w piątek Adam Bielan, wicemarszałek Senatu i jeden z głównych strategów Zjednoczonej Prawicy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Dywersja na kolei. Szef MON: Zabrakło informacji od strony ukraińskiej
Polityka
„Jeszcze nam tusz zabierz”. Zandberg komentuje decyzję Czarzastego
Polityka
Radni podnieśli pensję Rafałowi Trzaskowskiemu. „To nagroda za brak pracy dla miasta”
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Polityka
Kaczyński o ataku na polskiego ambasadora: Retorsje, ale nie bicie ambasadora Rosji
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama