- Tworzenie prawa pod wpływem emocji nie jest najlepsze - przyznał Dera dodając, że "emocje są złym doradcą" w takich kwestiach.
Prezydencki doradca podkreślił jednocześnie, że po emisji filmu Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu", poświęconego problemowi pedofilii w Kościele zarówno politycy koalicji rządzącej, jak i opozycji mówią, że "trzeba to zrobić (zmienić przepisy - red.)".
- Reakcją polityczną na ten film były zapowiedzi wszystkich stron, że trzeba zmienić prawo, że trzeba zaostrzyć kary za to przestępstwo, że trzeba prowadzić skuteczną walkę z pedofilią - podkreślił Dera.
Nowelizacja Kodeksu karnego przygotowana przez resort sprawiedliwości przewiduje, że za gwałt na dziecku pedofilowi będzie groziło do 30 lat więzienia, a zbrodnie pedofilskie nie będą się przedawniać. Osoby, którym udowodni się czyny pedofilskie, nie będą mogły również liczyć na wyrok w zawieszeniu. Ponadto w rejestrze pedofilów mają pojawiać się informacje o zawodach osób skazanych.
Film Tomasza i Marka Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" miał premierę w serwisie YouTube 11 maja. Film opowiada historie osób, które w dzieciństwie były molestowane przez księży Kościoła katolickiego.