Przedstawiciele Alternatywy dla Niemiec (AfD) wybrali Szczecin na miejsce zgromadzenia z powodów finansowych oraz dlatego, że wcześniej mieli problemy ze zorganizowaniem spotkania w Niemczech. Według "Hannoversche Allgemeine Zeitung", odmawiano im dwukrotnie, w marcu i maju. Onet informował, że w Szczecinie miała odbyć się manifestacja przeciwników niemieckiej partii. Jej organizatorzy chcieli pokazać, że "faszyści nie są mile widziani w Szczecinie".

Ok. 70 posłów AfD miało spotkać się w hotelu w Szczecinie w piątkowy wieczór. Rzecznik partii Christian Lueth powiedział AFP, że dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania hotel poinformował polityków o odwołaniu ich rezerwacji na sale konferencyjne oraz pokoje gościnne, twierdząc, że doszło do awarii zasilania. Lueth dodał, iż podejrzewa, że decyzja ma podłoże polityczne. - Wielokrotnie potwierdzaliśmy rezerwację. Podejmiemy kroki prawne - zadeklarował rzecznik.

Posłowie AfD zamiast w Szczecinie spotkają się w Berlinie w budynku parlamentu.

Alternatywa dla Niemiec została założona w 2013 r. To partia eurosceptyczna i antyimigrancka. W wyborach w 2017 r. zdobyła 12,6 proc. głosów, wprowadziła do niemieckiego parlamentu 91 deputowanych. W przeszłości politycy AfD wzbudzali kontrowersje wypowiedziami na temat nazistowskich Niemiec oraz swoim stosunkiem do Polski.