Polska Fundacja Narodowa zapłaciła w ciągu kilkunastu miesięcy ponad 5,5 mln dolarów, czyli ponad 20 mln złotych, amerykańskiej firmie PR-owej za wypromowanie naszego kraju w USA.
W 2017 roku PFN zatrudniła amerykańską firmę PR-ową White House Writers Group, która miała doradzać w prowadzeniu profili w mediach społecznościowych.
Na początku roku polski konsulat w Nowym Jorku zerwał z firmą umowę. Przedstawiciele naszego kraju byli niezadowoleni ze współpracy. Jak się okazuje, Polska Fundacja Narodowa nadal była obciążana przez tę firmę kosztami pracy dla konsulatu.
Jak informuje Onet, WHWG jest małą firmą i do realizacji kontraktu z PFN podnajmuje inne firmy, często dużo większe. Firmy te nie były opłacane z ich honorarium, ale dopisywano je do rachunków, które wysyłano do PFN.
Było to możliwe dzięki umowie. W ramach kontraktu WHWG otrzymuje stały miesięczny ryczałt, który w tej chwili wynosi 90 tys. dol. Dodatkowo pojawia się zwrot „uzasadnionych wydatków” oraz organizowanie wydarzeń, taki jak konferencje, dyskusje panelowe czy kolacje dla VIP-ów.