Opozycja o geście Lichockiej: Kwintesencja PiS

"(Joanna Lichocka) Zupełnym przypadkiem jest też autorką uchwały o 'hejcie w Pucku' jak widać prawdziwy z niej fachowiec" - tak gest wykonany przez posłankę PiS pod adresem posłów opozycji komentuje poseł PO, Sławomir Neumann.

Aktualizacja: 14.02.2020 08:04 Publikacja: 14.02.2020 07:51

Opozycja o geście Lichockiej: Kwintesencja PiS

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Neumann skomentował w ten sposób gest, jaki posłanka PiS Joanna Lichocka pokazała w czwartek w Sejmie politykom opozycji. Sama posłanka tłumaczy, że nie wykonała wulgarnego gestu, a jedynie "przesuwała dwukrotnie palcem pod okiem". Do incydentu doszło po debacie poprzedzającej ponowne podjęcie przez Sejm decyzji o przekazaniu 2 mld złotych TVP, po tym jak Senat odrzucił tę propozycję apelując, aby 2 mld złotych przeznaczyć na onkologię.

"Posłanka Lichocka po przegłosowaniu 2 mld zł na szczucie, opluwanie, fałszowanie, pomawianie jakie jest codziennie w TVP. Pieniądze mogły iść na chorych na raka" - komentuje gest Lichockiej Neumann.

Natomiast Bartosz Arłukowicz, odnosząc się do wyjaśnień Lichockiej pisze, że "oko jest trochę bliżej nosa".

"Kwintesencja PiS. To jest poseł Lichocka. Komisja kultury. Właśnie lobbowała, żeby przekazać 2 mld złotych na propagandę TVP. A potem pokazała swoją prawdziwą twarz. A raczej palec. Wstyd" - pisze z kolei przewodniczący PO, Borys Budka.

"Gest posłanki PiS przejdzie do historii jako pokaz pogardy i hańby" - pisze z kolei marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekonując jednocześnie, że 2 mld złotych przeznaczone na onkologię mogłyby pomóc uratować życie wielu chorym.

"To gest wobec wszystkich którzy domagają się zwiększenia nakładów na onkologię, psychiatrię" - tak gest Lichockiej skomentowała Joanna Scheuring-Wielgus z klubu Nowa Lewica Razem.

Do sprawy pośrednio odniósł się także europoseł PiS Joachim Brudziński. "Jeżeli ktoś chce być twarzą poselskiej uchwały potępiającej nienawiść i agresję w życiu publicznym, to nawet jak jest brutalnie atakowanym to powinien mieć w sobie siłę i przeprosić gdy poniosą go złe emocje na sali sejmowej" - napisał.

Uchwała, o której pisze Brudziński to projekt uchwały złożony przez PiS "w związku z wydarzeniami w Wejherowie i Pucku".

W Pucku i Wejherowie przemówienie Andrzeja Dudy próbowała zakłócić grupa manifestantów. Demonstranci mieli transparenty z hasłami m.in.: "Przestańcie kraść, wyPAD 2020", "Duda = 4 litery" i "Duda jesteś wstydem narodu". Protestujący gwizdali i wykrzykiwali hasła w rodzaju "Kłamca", "Będziesz siedział", "Złodzieje". Manifestantom odpowiadali przybyli na spotkanie z prezydentem mieszkańcy regionu.

"Zdecydowany sprzeciw budzi tolerowanie, a w niektórych przypadkach także współorganizowanie przez parlamentarzystów należących do klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej i pracowników ich biur poselskich tego aktu nienawiści wobec Prezydenta Polski" - brzmi projekt uchwały.

Neumann skomentował w ten sposób gest, jaki posłanka PiS Joanna Lichocka pokazała w czwartek w Sejmie politykom opozycji. Sama posłanka tłumaczy, że nie wykonała wulgarnego gestu, a jedynie "przesuwała dwukrotnie palcem pod okiem". Do incydentu doszło po debacie poprzedzającej ponowne podjęcie przez Sejm decyzji o przekazaniu 2 mld złotych TVP, po tym jak Senat odrzucił tę propozycję apelując, aby 2 mld złotych przeznaczyć na onkologię.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują wyraźnego faworyta
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Sondaż: Broń atomowa USA w Polsce dzieli Polaków