Po czwartkowym wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego, w którym prezes PiS stwierdził, że opozycja „ma krew na rękach” w związku z protestami po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, Platforma Obywatelska oraz Lewica poinformowały, że złożą wniosek o odwołanie go z funkcji wicepremiera do spraw bezpieczeństwa.
- Dziś składamy wniosek o wyrażenie przez Sejm wotum nieufności wobec Jarosława Kaczyńskiego - powiedział podczas konferencji prasowej Cezary Tomczyk. - Ten wniosek nie tylko jest potrzebny, ale konieczny. Pierwszy raz Jarosław Kaczyński na wniosek Komisji musi stanąć przed opozycją i odpowiedzieć na pytania co zrobił a czego nie zrobił - dodał przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.
- Widzimy co dzieje się na ulicach miast. Polska stała się przez PiS krajem głęboko chorym na wielu płaszczyznach, tego co dzieje się na ulicach, w edukacji i zdrowiu. Jarosław Kaczyński traci kontakt z rzeczywistością - ocenił. Jak podkreślił, „Polska jest teraz w stanie sprzeciwić się 25 krajom by tylko rozgrywać wewnętrzne interesy ze Zbigniewem Ziobrą”.
Cezary Tomczyk oraz Krzysztof Gawkowski, poinformowali, że opozycja jest w tej sprawie zgodna. Pod wnioskiem o wotum nieufności podpisali się przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy. Cezary Tomczyk powiedział, że pojawiła się także deklaracja poparcia wniosku przez Polskie Stronnictwo Ludowe. - Odpowiedzialność Jarosława Kaczyńskiego to odpowiedzialność za czyny i decyzje - powiedział przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
- Ostatnie miesiące decyzji to czyny człowieka chorego z nienawiści. Nie ma zgody na to, by w tym trudnym czasie mówić innym głosem. Wspólny głos opozycji jest niezbędny, stąd poparcie dla wniosku Koalicji - dodał. - Wniosku, który jest bardzo dobrze przygotowany i uargumentowany - podkreślił Gawkowski.