Reklama

Brak krzesła dla szefowej KE. Premier Włoch: Erdogan upokorzył von der Leyen

Premier Włoch Mario Draghi zarzucił prezydentowi Turcji upokorzenie przewodniczącej Komisji Europejskiej, a w odniesieniu do Recepa Tayyipa Erdogana użył słowa "dyktator". Wypowiedź potępił minister spraw zagranicznych Turcji. Włoski ambasador został wezwany do tureckiego MSZ.

Aktualizacja: 08.04.2021 22:54 Publikacja: 08.04.2021 20:36

Brak krzesła dla szefowej KE. Premier Włoch: Erdogan upokorzył von der Leyen

Foto: AFP PHOTO / TURKISH PRESIDENTIAL PRESS SERVICE

zew

W środę szefowa KE oraz przewodniczący Rady Europejskiej złożyli wizytę w Ankarze. Podczas spotkania z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem Ursula von der Leyen nie znalazła dla siebie krzesła.

Strona turecka przygotowała dwa takie meble, zajęli je Charles Michel i Erdogan. Jak wynika z nagrania, zaskoczona sytuacją von der Leyen zajęła miejsce na kanapie, naprzeciwko ministra spraw zagranicznych Turcji.

Czytaj także: Merkel apeluje do Putina ws. wojsk przy granicy z Ukrainą

W czwartek incydent skomentował premier Włoch Mario Draghi. - Całkowicie nie zgadzam się z zachowaniem prezydenta Erdogana względem przewodniczącej von der Leyen - powiedział w rozmowie z dziennikarzami.

Odnosząc się do sprawy rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer mówił wcześniej, że Ursula von der Leyen powinna być traktowana "dokładnie w ten sam sposób" co Charles Michel.

Włoski premier ocenił, że zachowanie Erdogana nie było właściwe. - Było mi bardzo przykro z powodu upokorzenia, które musiała znosić von der Leyen - powiedział.

Reklama
Reklama

- Z tymi - nazwijmy ich po imieniu - dyktatorami, z którymi jednak trzeba współpracować, trzeba być szczerym w wyrażaniu różnych wizji i opinii - ocenił Draghi.

Turecka agencja Anadolu podała, że Turcja zareagowała na słowa premiera - ambasador Włoch w Ankarze został wezwany do tureckiego MSZ.

"Stanowczo potępiamy niedopuszczalną, populistyczną retorykę premiera Włoch Draghiego oraz jego brzydkie i niepohamowane komentarze na temat naszego wybranego w wyborach prezydenta" - napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu.

Wcześniej Cavusoglu stwierdził, że miejsca siedzące podczas spotkania z przedstawicielami Unii zostały przygotowane zgodnie z oczekiwaniami UE i protokołem międzynarodowym. Szef MSZ ocenił, że Turcja pada ofiarą "niesprawiedliwych oskarżeń".

Polityka
Kogo jeszcze zmiecie korupcyjny skandal? Afera w samym środku Unii Europejskiej
Polityka
Polska chce dołączyć do G20. Marco Rubio zapowiedział zaproszenie od USA
Polityka
Donald Trump atakuje kongresmenkę. „Gdyby nie USA pewnie by nie żyła”
Polityka
Unijny komisarz ds. obrony dla „Rzeczpospolitej”: Jesteśmy już w fazie gwiezdnych wojen z Rosją
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Jest decyzja Bundestagu. W Berlinie stanie pomnik dla polskich ofiar
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama