Reklama

Grzegorz Braun ukarany za brak maseczki. "Wstępuję na drogę prawną"

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun został przez marszałek Elżbietę Witek (PiS) wykluczony z posiedzenia Sejmu za brak maseczki. - Pani marszałek dopuszcza się bezprawia. Na zaczepki i pogróżki nie mogę i nie zamierzam odpowiadać pięknym za nadobne. Wstępuję na drogę prawną - powiedział "Rzeczpospolitej" poseł dodając, że przed posiedzeniem Witek przekazała mu intencję pozbawienia go całego uposażenia.

Aktualizacja: 14.04.2021 13:48 Publikacja: 14.04.2021 12:00

Grzegorz Braun ukarany za brak maseczki. "Wstępuję na drogę prawną"

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

W środę podczas posiedzenia Sejmu prowadząca obrady marszałek Elżbieta Witek zwróciła się do posła Grzegorza Brauna stwierdzając, iż narusza on porządek obrad nie przestrzegając zarządzenia marszałka Sejmu "w sprawie szczególnych rozwiązań porządkowych dotyczących posiedzenia Sejmu". Poseł Konfederacji nie miał maseczki ochronnej.

- Proszę o nałożenie maseczki, ewentualnie o opuszczenie sali. Mamy inne sale, ma pan możliwość zdalnego uczestnictwa w posiedzeniu Sejmu. Proszę nie narażać zdrowia i życia innych osób. Jeśli nie boi się pan sam o siebie, proszę mieć na względzie wszystkich swoich kolegów, którzy są obecni na sali plenarnej - mówiła Witek, co wzbudziło aplauz posłów. W odpowiedzi Braun wzywał marszałek do "wnikliwego zapoznania się ze stanem prawnym, który obowiązuje w Rzeczypospolitej" i do przestrzegania prawa.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Leszek Miller o Wołodymyrze Zełenskim: Typowa „ruska onuca”
Polityka
To nie był rosyjski dron? Minister: Bardzo prawdopodobne, ale nie należy się tym emocjonować
Polityka
Marek Kozubal: Kto strzela naszym żołnierzom w plecy?
Polityka
List Trumpa dotarł do Kancelarii Prezydenta. „Klich powiedział mediom i poszedł spać”
Reklama
Reklama