Elżbieta Jakubiak zawieszona w PiS.

Elżbieta Jakubiak zawieszona w partii. – Prezes stracił zaufanie do frakcji liberałów – mówi współpracownik

Publikacja: 09.09.2010 03:23

Uważam, że PiS to moja partia. Nie zamierzałam przeprowadzać puczu – mówi Elżbieta Jakubiak

Uważam, że PiS to moja partia. Nie zamierzałam przeprowadzać puczu – mówi Elżbieta Jakubiak

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

O zawieszeniu w prawach członka PiS poseł Elżbieta Jakubiak, członek sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego, dowiedziała się wczoraj po południu z mediów.

– Nie dostałam takiej informacji ani od szefa klubu, ani nikogo z kierownictwa partii. Będę chciała w czwartek spotkać się z prezesem Kaczyńskim, porozmawiać o całej sytuacji – mówi „Rz” Jakubiak.

Według Wprost.pl decyzja o zawieszeniu Jakubiak zapadła już 2 września podczas posiedzenia Komitetu Politycznego PiS. Potwierdzają to informatorzy „Rz” z kręgu władz partii. Jakie były powody? – Chodzi o postawę pani poseł Jakubiak – to jedyny komentarz, jaki usłyszeli wczoraj dziennikarze od Mariusza Błaszczaka, przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS. Pojawiło się więc w tej sprawie wiele spekulacji.

– Jeżeli to jest kara za kampanię wyborczą, którą najpierw chwalono, a teraz się krytykuje, to również oczekuję konsekwencji – mówi „Rz” poseł Joanna Kluzik-Rostkowska, szefowa sztabu wyborczego Kaczyńskiego. – Współpracowałam z panią Jakubiak w sztabie i jestem za nią odpowiedzialna.

Z kolei zdaniem eurodeputowanego PiS Ryszarda Czarneckiego to ciąg dalszy „afery Migalskiego”.

Ale jak twierdzą informatorzy „Rz” powód jest inny. – Kaczyński analizował działania grupy liberałów i zaczął obawiać się zdrady. Doszedł do wniosku, że skoro nie dostali stanowisk po wyborach, to sfrustrowani będą ciągnąć w kierunku PO. – mówi jeden z bliskich współpracowników Kaczyńskiego. Jak dodaje, prezesa zaniepokoił już fakt, że część posłów zaprzyjaźnionych z liberałami nie zagłosowała przeciwko funkcji marszałka Sejmu dla Grzegorza Schetyny (PO).

– Do tego doszło nieprzyjęcie przez Kluzik-Rostkowską funkcji wiceprezesa partii i list otwarty Migalskiego, którego w obronę wzięła Jakubiak – wylicza nasz informator.

Kropkę nad „i” miały postawić krążące w partii plotki o planowanej na jesień rezygnacji Kaczyńskiego z funkcji prezesa i wywiad Pawła Poncyljusza dla RMF, w którym powiedział, że jesienią muszą zapaść decyzje, co dalej z PiS. – Prezes potraktował to jako sygnał do pewnego buntu czy puczu. Nigdy nie zapomniał, że to w tym środowisku ukuto teorię, że powinien być jedynie honorowym prezesem – mówi nasz rozmówca.

Inny polityk PiS z kręgu władz partii dodaje, że takie tezy były podsycane zarówno przez tzw. ziobrystów, jak i „zakonników” (z PC): – Sugerowano prezesowi, że Lech Kaczyński też nie ufał Jakubiak i usunął ją z Kancelarii Prezydenta, że współpracowała z Unią Wolności, więc ma przyjaciół w PO etc.

– Nigdy nie zamierzałam przeprowadzić puczu – zapewnia Jakubiak. – Uważam, że PiS to moja partia i możemy wygrać wybory, ale tylko idąc razem, wszystkie skrzydła, niepodzieleni.

– Kaczyński pokazuje, że albo ktoś jest z nim, albo jak zgłasza własne zdanie, to przeciw niemu – ocenia dr Maciej Drzonek, politolog. – To ma być przestroga dla innych.

[ramka][srodtytul]PO, SLD i PSL kontra prezes[/srodtytul]

Andrzej Halicki z PO, Grzegorz Napieralski, lider SLD, i Eugeniusz Grzeszczak z PSL zorganizowali wspólną konferencję prasową, by skrytykować wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla „Gazety Polskiej”. Prezes PiS powiedział m.in.: „Tak jak Piłsudski nie mógł być symbolem PRL. Tak samo Lech Kaczyński – przy całej nieporównywalności postaci – nie może być symbolem kondominium rosyjsko-niemieckiego w Polsce”.

– Kaczyński twierdzi, że Polska nie jest krajem niepodległym, bo to właśnie znaczy określenie „kondominium rosyjsko-niemieckie” – oburzał się Halicki.

Kaczyńskiego bronił Mariusz Błaszczak, szef Klubu PiS. Oświadczenie polityków uznał za grę polityczną. – PSL jest zakładnikiem PO w koalicji, a SLD chce dołączyć do podziału tortu jeszcze przed wyborami parlamentarnymi – komentował.

[i]—gur[/i] [/ramka]

O zawieszeniu w prawach członka PiS poseł Elżbieta Jakubiak, członek sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego, dowiedziała się wczoraj po południu z mediów.

– Nie dostałam takiej informacji ani od szefa klubu, ani nikogo z kierownictwa partii. Będę chciała w czwartek spotkać się z prezesem Kaczyńskim, porozmawiać o całej sytuacji – mówi „Rz” Jakubiak.

Pozostało 90% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"