Jacek Żalek: To nie dziennikarstwo, to przejaw zaangażowania politycznego

- Dzisiejszy program nie pozostawia złudzeń, że to nie dziennikarstwo tylko przejaw zaangażowania politycznego. TVN od dawna uchodzi za największą opozycyjną partię polityczną w Polsce. Szkoda, że w TVN język propagandy wyparł język dialogu i poszukiwania prawdy - powiedział w rozmowie z Onetem Jacek Żalek, komentując wyproszenie go ze studia TVN24.

Aktualizacja: 12.06.2020 22:05 Publikacja: 12.06.2020 21:56

Jacek Żalek

Jacek Żalek

Foto: materiały prasowe

Poseł Porozumienia Jacek Żalek został wyproszony z programu TVN24, w którym uczestniczył za pośrednictwem łącza wideo. Polityk na antenie zarzucił prowadzącej program manipulację. - Pani redaktor, pani sugeruje, że jak nie było LGBT to nie było homoseksualistów? Czy może się pani ocknąć? Ja rozumiem, że jest gorąco - powiedział w pewnym momencie. -

Pan mnie obraża od początku tego programu, tak że ja bardzo panu dziękuję - powiedziała dziennikarka, kończąc rozmowę z Żalkiem i wracając do pytania drugiego gościa, którym był były członek rządu Donalda Tuska, szef sztabu Szymona Hołowni Jacek Cichocki.

Dowiedz się więcej: „LGBT to nie ludzie, to ideologia”. Poseł Żalek wyproszony z TVN24

- Czuję się tak, jak każdy, komu odmawia się prawa do udziału w rozmowie - powiedział później poseł w rozmowie z Onetem. Dodał, że „budowanie dialogu bez możliwości oparcia dyskusji na argumentach i pozbawienie prawa do przedstawienia swoich racji, to przykład upadku dziennikarstwa”.

- Dostałem zaproszenie i przyjąłem je, bo uznałem, ze powinniśmy rozmawiać, niezależnie od tego jak bardzo się różnimy - powiedział. Stwierdził też, że "rolą polityków jest przekonywanie do swoich racji, rolą dziennikarzy jest animowanie debaty publicznej."

- Uniemożliwienie prezentowania politykom ich przekonań i zastąpienie ich racji zaangażowaniem politycznym dziennikarki prowadzi do indoktrynacji - dodał Żalek, zapewniając, że nie był wcześniej informowany o temacie rozmowy. - Dużo trudniej prowadzi się wtedy rozmowę, ale w tym programie, mam wrażenie, nie chodziło o rozmowę, a o wykluczenie z rozmowy - komentował.

Zdaniem posła Porozumienia „tego można się spodziewać po dziennikarce, która w sposób oczywisty próbuje szkalować prezesa Kaczyńskiego i prezydenta Dudę oraz preferuje polityków wrogo usposobionych do polskiego rządu”.

Poseł Porozumienia Jacek Żalek został wyproszony z programu TVN24, w którym uczestniczył za pośrednictwem łącza wideo. Polityk na antenie zarzucił prowadzącej program manipulację. - Pani redaktor, pani sugeruje, że jak nie było LGBT to nie było homoseksualistów? Czy może się pani ocknąć? Ja rozumiem, że jest gorąco - powiedział w pewnym momencie. -

Pan mnie obraża od początku tego programu, tak że ja bardzo panu dziękuję - powiedziała dziennikarka, kończąc rozmowę z Żalkiem i wracając do pytania drugiego gościa, którym był były członek rządu Donalda Tuska, szef sztabu Szymona Hołowni Jacek Cichocki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wiemy, kogo chce pozwać Marcin Kierwiński za pomówienie o nietrzeźwość
Polityka
Sondaż: Jaka przyszłość czeka koalicję rządową? Dobra wiadomość dla Donalda Tuska
Polityka
Zdzisław Krasnodębski: PiS podczas tworzenia list na wybory do PE popełnił spory błąd
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej