Reklama

PiS: Gilowska zamiast Tuska

W przypadku konstruktywnego wotum nieufności była minister finansów miałaby zostać kandydatką na premiera

Publikacja: 09.03.2012 03:02

Zyta Gilowska

Zyta Gilowska

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Zyta Gilowska wyrasta w PiS na polityka numer jeden. Niedawno pojawiły się informacje, że minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego mogłaby być kandydatką partii Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Tymczasem, jak wynika z informacji „Rz", jej nazwisko padło także w kontekście stanowiska premiera.

To jeden ze scenariuszy, jaki był rozpatrywany przed obchodami 100 dni rządu Donalda Tuska na posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS.

– Pojawiła się propozycja, by przy tej okazji zgłosić wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu. Razem z wnioskiem trzeba obowiązkowo podać nazwisko kandydata na premiera. Padła propozycja, by była to właśnie Zyta Gilowska – mówi „Rz" jeden z członków Komitetu Politycznego. – Nikt oczywiście nie miał złudzeń, że do zmiany rządu mogłoby rzeczywiście dojść. Jednak akcja miała przykryć obchody 100 dni rządu i przegląd resortów organizowany przez Tuska – dodaje.

Dlaczego z tego scenariusza ostatecznie zrezygnowano? Niechętna miała być sama Zyta Gilowska. – Jest członkiem Rady Polityki Pieniężnej. Wciąż pamięta, jaka awantura wybuchła w mediach, kiedy pojawiła się w trakcie naszej ostatniej kampanii wyborczej – mówi jeden z polityków PiS.

Członkowie Komitetu Politycznego, m.in. Mariusz Błaszczak, Kazimierz Michał Ujazdowski, Mariusz Kamiński i Jarosław Zieliński, dyplomatycznie milczą pytani o pomysł z Gilowską i wotum nieufności. Z samą Gilowską nie udało nam się wczoraj skontaktować.

Reklama
Reklama

Mariusz Kamiński stwierdza jedynie, że prędzej czy później wniosek o wotum nieufności i tak się pojawi. Nie chce mówić, kto będzie kandydatem na premiera.

Fakt, że Gilowska tak często pojawia się jako potencjalna kandydatka PiS do najważniejszych stanowisk w państwie, nie dziwi politologów.

– Profesor Gilowska jest postacią nietuzinkową. Bardzo wyrazistą, ale też dobrze odbieraną przez różne środowiska. Nie tylko wyborców PiS  – mówi „Rz" dr Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej.

Jego zdaniem przy ewentualnej próbie wotum nieufności wobec rządu Tuska alternatywą będzie zapewne powołanie tzw. rządu fachowców. – Gilowska, która nie jest formalnie w PiS, nadaje się na premiera takiego gabinetu – podkreśla.

Z kolei według dr. Rafała Chwedoruka, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, przymierzanie Gilowskiej do tak licznych stanowisk pokazuje również, jak krótką ławką kadrową dysponuje dziś PiS.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama