Święte Mikołaje u premiera Tuska

Związkowcy spróbują przekonać Donalda Tuska, aby zrezygnował z etatu

Aktualizacja: 06.12.2012 01:28 Publikacja: 06.12.2012 01:17

Święte Mikołaje u premiera Tuska

Foto: www.sxc.hu

W dniu św. Mikołaja grzeczni dostają prezenty. Dziś otrzyma je także premier Donald Tusk. W samo południe do drzwi  Kancelarii Premiera zapuka 100 Mikołajów. Przyjadą jednak nie z Laponii, ale z Lubelskiego. To tamtejsi związkowcy z „Solidarności", którzy chcą zaproponować premierowi, aby zrezygnował z etatu i od stycznia pracował na umowę o dzieło.

Szef rządu ma w Polsce umowę o pracę, choć jest ją nieco łatwiej niż zwykle rozwiązać (odwołany premier nie może się np. w takiej sytuacji zwrócić do sądu pracy).

W przygotowanym dla niego wypowiedzeniu zmieniającym Mikołajowie mówią premierowi wprost, że jeśli będzie pracował na tzw. śmieciówce, to nie tylko nie będzie miał prawa do zwolnienia lekarskiego, wakacji czy podróży służbowych, ale także nie uzbiera kapitału emerytalnego. – Chcemy, by Donald Tusk na własnej skórze się przekonał, jak to jest pracować na śmieciówce – mówi Marian Król z „S".

Związkowcy chcą, by premier sam przekonał się, jak wygląda praca na śmieciówce

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że na umowę cywilną lub zlecenia pracuje w Polsce niewiele, bo około 900 tys. osób. Jednak związkowcy do grupy pracujących na tzw. śmieciówkach zaliczają także osoby samozatrudnione oraz te, które większość wypłaty dostają w ramach umowy o dzieło. To ich zdaniem 4 mln osób. Nie zawsze jednak pracujący na umowach cywilnych nie chcą takiej formy zatrudnienia. Najczęściej sprawia ona, że zleceniobiorca dostaje więcej pieniędzy  na rękę. Równocześnie w obecnej sytuacji gospodarczej osoby pracujące na umowach śmieciowych, dzięki takim elastycznym formom zatrudnienia, mogą w ogóle pracować. Gdyby prawo dopuszczało wyłącznie pracę na etat, pozostałyby bezrobotne

Ale sprawa nadużywania umów cywilnych to niejedyny problem. Kilka dni temu resort pracy zaproponował zmianę sposobu rozliczania czasu pracy – z obowiązującego dziś czteromiesięcznego na roczny.

– Wydłużenie tego okresu spowoduje, że pracodawcy będą mogli wydłużać czas pracy, gdy mają więcej zamówień, a skracać, gdy mają ich mniej – tłumaczy Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan.  Dziś w pierwszej z tych sytuacji muszą płacić za nadgodziny, a w drugiej – za przestoje. – Jeśli praca nie stanie się tańsza, nie poradzimy sobie z kryzysem i będziemy zwalniać. A kiedy znów pojawią się zlecenia, zatrudnimy nowych na umowę o dzieło  – przekonuje Mordasewicz.

Jednak zdaniem dr. Marcina Zielenieckiego, współpracującego z „S" prawnika z Uniwersytetu Gdańskiego, to rozwiązanie może uderzyć w pracowników. – Pracodawca w pewnych okresach będzie wymagał pracy po kilkanaście godzin dziennie, a wolne da im w najgorszym możliwym momencie – mówi Zieleniecki.

Mordasewicz przekonuje, że zaproponowane rozwiązania wbrew pozorom będą też na rękę pracownikom, bo ograniczą liczbę zawieranych tzw. umów śmieciowych.

W dniu św. Mikołaja grzeczni dostają prezenty. Dziś otrzyma je także premier Donald Tusk. W samo południe do drzwi  Kancelarii Premiera zapuka 100 Mikołajów. Przyjadą jednak nie z Laponii, ale z Lubelskiego. To tamtejsi związkowcy z „Solidarności", którzy chcą zaproponować premierowi, aby zrezygnował z etatu i od stycznia pracował na umowę o dzieło.

Szef rządu ma w Polsce umowę o pracę, choć jest ją nieco łatwiej niż zwykle rozwiązać (odwołany premier nie może się np. w takiej sytuacji zwrócić do sądu pracy).

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?