Reklama

Szef młodzieżówki PiS: Musimy tworzyć własną kulturę

W liście do członków młodzieżówki PiS jej lider - Michał Moskal - szkicuje plany na najbliższe miesiące i lata. Moskal od kilku tygodni jest bardzo aktywny w dyskusji w ramach Zjednoczonej Prawicy, co do kursu na przyszłość. Jego wywiad sprzed kilku tygodni dla „Do Rzeczy” o tym, że nie ma sensu prowadzić wojny kulturowej z lewicą, był krytykowany wewnątrz obozu władzy zwłaszcza przez Solidarną Polskę.

Aktualizacja: 05.09.2020 22:11 Publikacja: 05.09.2020 21:47

Szef młodzieżówki PiS: Musimy tworzyć własną kulturę

Foto: Fotorzepa/ Michał Walczak

Moskal pisze do swoich koleżanek i kolegów, że „nie wolno nam wywiesić białej flagi w sporach ideologicznych, ale nie powinniśmy też dać wmówić sobie syndromu oblężonej twierdzy (...) Nie wystarczy, że jako prawica będziemy się sprzeciwiać i głośno nazywać rzeczy po imieniu. Musimy działać dwutorowo. Z jednej strony uczyć krytycznego myślenia, by obnażyć stosowaną przeciwko nam socjotechnikę, ale jednocześnie musimy tworzyć własną kulturę na wysokim poziomie, która będzie nie tylko zawierać konserwatywną myśl, ale też również sprawi, że stanie się ona atrakcyjna. To zadanie, wykraczające poza horyzont bieżących spraw, jest szczególną misją naszego pokolenia„. Jak stwierdza, „nasz chrześcijański system wartości zbudowany jest na szacunku do drugiego człowieka. Wymaga on jednocześnie, by zło jasno nazwać złem. Nie może być naszej zgody na agresję skrajnie lewackich, a wręcz anarchistycznych grup w przestrzeni publicznej”.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Donald Trump: Putin mnie zawiódł. Naprawdę mnie zawiódł
Polityka
„Rzecz w tym": Polska gospodarka po złotym wieku – czekają nas naprawdę trudne czasy
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz w Kijowie. Polska i Ukraina podpisały „trzy ważne porozumienia”
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Reklama
Reklama