W nocnym głosowaniu przeciw tzw. Piątce dla zwierząt, nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wprowadzającej m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz zakaz eksportu mięsa pochodzącego z uboju rytualnego, zagłosowali wszyscy posłowie Solidarnej Polski. Przeciw było też dwóch posłów Porozumienia, a 15 wstrzymało się od głosu. Z polityków Porozumienia za nowelizacją zagłosowała tylko Jadwiga Emilewicz.
Ustawa została przyjęta 356 głosami "za" przy 75 głosach "przeciw".
Przed głosowaniem prezes PiS Jarosław Kaczyński ostrzegł członków swojego ugrupowania o surowych konsekwencjach głosowania inaczej niż wskazuje partia.
- Powiedział, że mogą być surowe konsekwencje za niesubordynację, łącznie z zawieszeniem w prawach członka partii oraz utratą wszelkich stanowisk i funkcji, zarówno w Sejmie, jak i w okręgach - relacjonował szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
W piątek przyszłość Zjednoczonej Prawicy przewidywał Maciej Wąsik, zastępca koordynatora ds. służb specjalnych.